Tylko w przeciągu ostatnich 100 lat w Ameryce Północnej udokumentowano 125 ataków na ludzi w wykonaniu pum, z których 27 skończyło się śmiercią. Tym razem Kyle Burgess 14 października wybrał się na spacer do lasu i spotkał „małe” kotki. Kiedy zaczął filmować ich matka postanowiła przegonić intruza, ale potem… Raczej sprawdzała, czy napotkany turysta nie stanowi łatwej zdobyczy.
Młody chłopak wiedział jak się zachować w takiej sytuacji i od razu powoli się wycofywał. „Odejdź! Jestem duży i przerażający”, krzyczał Kyle między przekleństwami, które nie dziwią w takich okolicznościach.
Bardzo dobrze, że nie stracił zimnej krwi i nie próbował uciekać, co bardzo często prowokuje drapieżniki do ataku. W końcu zdecydował się rzucić kamieniem i górski lew – jak nazywają amerykanie pumę – uciekła.
W Europie głównym zagrożeniem są niedźwiedzie i wilki. W ostatnich dniach w Czechach na pograniczu z Polską 11 osobników zaatakowało zagrodę, w której trzymano 3000 baranów. Niestety pilnujący ich juhas pomimo strzelania z petard nie był w stanie odpędzić watahy i musiał się schować. Wilki zjadły sześć owiec i kilkanaście poważnie poraniły.
Jak widać na zwierzęta gospodarskie nie polują tylko młode i niedoświadczone osobniki, ale również coraz większe watahy!