wtorek, 1 lipca, 2025

Autor

Sezon na misie

Na niedźwiedzie w Szwecji można polować od 21 sierpnia do 15 października. W zeszłym roku odstrzelono 622 niedźwiedzi, a w 2021 roku 501 sztuk. Władze monitorują stan populacji i corocznie zwiększają limit odstrzału, ponieważ niedźwiedzi jest coraz więcej. Obecnie szacuje się, że w Szwecji żyje około 3000 osobników.

Portale łowieckie na bieżąco informują o myśliwskich sukcesach i ewentualnym wykonaniu planu. W tym roku pierwszego dnia sezonu odstrzelono 100 sztuk. Niestety miał miejsce również pierwszy wypadek, co uświadamia, że polowanie na największego naszego drapieżnika naszych lasów nie jest bezpiecznym zajęciem…

W pierwszym dniu sezonu ojciec i jego 15-letni syn przeżyli atak niedźwiedzia. Syn uratował ojca, uderzając bestię w głowę, co pozwoliło odwrócić uwagę misia i go zastrzelić. Poszkodowani nie chcą ujawniać szczegółów całego zdarzenia…

Reklama

Być może powodem są nieustanne ataki organizacji antyłowieckich, które hejtują myśliwych i wszelkimi dostępnymi sposobami chcą blokować decyzje o redukcji dużych drapieżników. Kluczem do dopierania tych ataków jest monitoring, który dostarcza niezbitych dowodów, że populacja zarówno wilków jak i niedźwiedzi stale się zwiększa.

W przypadku chronionych gatunków w Unii Europejskiej obowiązuje jasne i czytelne prawo. Jeśli kraj członkowski wykaże, że stan ochrony jest na właściwym poziomie, to może redukować ich populację.

Reklama

W Szwecji okres inwentaryzacji trwa od 21 sierpnia do 31 października. Do samorządów trafia 30 tysięcy zestawów, które w większości wykorzystują myśliwi. W celu przeprowadzenia wiarygodnego monitoringu należy pobrać średnio trzy próbki od każdego niedźwiedzia!

Na takiej samej podstawie odbywają się również polowania na niedźwiedzie w Finlandii. Według szacunków Instytutu Zasobów Naturalnych w Finlandii żyje 1740–1925 osobników. Odstrzał między innymi ma ograniczyć szkody, jakie niedźwiedzie wyrządzają hodowli reniferów.

Kiedy odwiedzam Polskę dyskusja w gronie myśliwych zawsze schodzi na odstrzał wilków, które występują prawie w każdym łowisku. Wielu kolegów żyje w przeświadczeniu, że to decyzja polityków. Nieustannie muszę tłumaczyć, że nasze obserwacje dotyczące dużych drapieżników nie mają żadnego znaczenia, ponieważ są niewiarygodne dla unijnych urzędników.

Redukcja wilków w naszym kraju będzie możliwa tylko po przeprowadzeniu ogólnopolskiego monitoringu, który dostarczy w pełni wiarygodne dane na temat liczebności i przyrostu, co ma miejsce w całej Skandynawii!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....

Paraliż amerykańskiego modelu łowie...

Strategia przeciwników polowania ma na celu masowe przejmowanie licencji na odstrzał, co może całkowicie sparaliżować tegoroczne polowania na niedźwiedzie.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.

Bambinizm jak dżuma

Celem przeciwników łowiectwa jest zarabianie pieniędzy. Jednym z najnowszych pomysłów na wyciąganie kasy jest łączenie bambinizmu z tęczą.

Prokuratura umorzyła dochodzenie

W marcu 2023 roku stacja TVN wyemitowała reportaż „Król kłusowników”- Prokuratura w Płońsku po dwóch latach umorzyła dochodzenie.

Zieloni nie chcą rozmawiać

Napiszę to kolejny raz – nasz związek powinien się uczyć od zielonych bolszewików, bo obsadzili kluczowe stanowiska i zaciskają myśliwym sznur na gardle.