poniedziałek, 7 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościMusimy bronić naszych dzieci widłami

Autor

Musimy bronić naszych dzieci widłami

W piątek i sobotę 14 i 15 lipca w trzech miejscach doszło do ataku niedźwiedzi na człowieka. Do incydentów doszło w pobliżu Żyliny, Liptowskiego Hrádku oraz w powiecie Krupina. Tydzień wcześniej niedźwiedź zaatakował mężczyznę we wsi Háj w powiecie Turčianské Teplice.

Reklama

W piątek niedźwiedzica zaatakowała mężczyznę, który spacerował z psem w pobliżu Żyliny. Mężczyzna oddał kilka strzałów w powietrze z legalnie posiadanej broni, ale zwierzę nadal się do niego zbliżało. Ostatnia kula zabiła ważącego około 110 kilogramów niedźwiedzia. Sprawę bada policja…

Drugi atak odnotowano w sobotę pod Liptowskim Hrádkiem, gdzie niedźwiedź zaskoczył biegacza we wczesnych godzinach porannych. Mężczyzna przeżył i przebywa w szpitalu. Niedźwiedź zranił go w rękę i nogę.

Reklama

Trzeci przypadek miał miejsce w pobliżu wsi Drienovo. Niedźwiedź zaatakował leśniczego podczas znakowania miejsca wycinki. Strzelił do niego kilka razy w obronie własnej z legalnie posiadanej broni. Leśnik nie odniósł obrażeń…

Tydzień wcześniej niedźwiedź zaatakował 20-letniego mężczyznę we wsi Háj, na terenie rodzinnego gospodarstwa. Niedźwiedzia przegoniła matka ofiary, która kilkakrotnie dźgnęła misia widłami. Niedźwiedź uciekł i nie został znaleziony.

Reklama

Ojciec ofiary publicznie oświadczył, że nie pozwoli, aby niedźwiedzie zagrażały jego rodzinie: „Nie obchodzi mnie, czy jest chroniony, i nie obchodzi mnie, jakie będą konsekwencje, ale każdy niedźwiedź, który przekroczy granice naszego gospodarstwa zginie.”

Słowacy domagają się od swojego rządu natychmiastowego rozwiązania problemu niedźwiedzi. Ich zdaniem nadmiar zwierząt zagraża nie tylko mieniu, ale także życiu ludzi i domagają się ograniczenia populacji. „Rolnicy boją się wykonywać swoją normalną działalność w środku sezonu. Cofnęliśmy się o 150 lat, kiedy musieliśmy ratować własne dzieci widłami” – powiedział Emil Macho, prezes Słowackiej Izby Rolniczo-Spożywczej. Rolnicy zapowiadają protesty.

Słowacki minister środowiska opowiada się kontrolowanym odstrzałem niedźwiedzi. Jednocześnie zaznacza, że wznowienie polowań nie jest możliwe ze względu na europejskie prawodawstwo.

Słowacja wparła rumuńską inicjatywę rozwiązania problemu dużych drapieżników na poziomie europejskim. Słowacki minister rolnictwa potwierdził, że celem słowackiego rządu jest zmniejszenie liczebności niedźwiedzi.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zarządzanie dzikiem

Właściwie zdefiniował problem i prawidłowo wyznaczył kierunek zwalczania ASF śp. Bartłomiej Popczyk, którego dorobek naukowy próbuje podważać Sabina Pieróżek-Nowak.

Upały w łowisku

Kolejny raz mamy gorące lato. W konsekwencji większość miejsc, w których zwierzyna mogła szukać ochłody wyparowała i znikła.

Zieloni ignorują wyniki badań

Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniło, że drastyczny spadek liczebności ptaków jest wynikiem presji ze strony drapieżników.

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....

Paraliż amerykańskiego modelu łowie...

Strategia przeciwników polowania ma na celu masowe przejmowanie licencji na odstrzał, co może całkowicie sparaliżować tegoroczne polowania na niedźwiedzie.

ASF atakuje! Czy Niemcy opanują wir...

Niemcy oficjalne potwierdziły, że afrykański pomór świń (ASF) dotarł do Nadrenii Północnej-Westfalii! W pobliżu miejscowości Kirchhundem myśliwy znalazł padłego dzika, u którego wykryto obecność niebezpiecznego wirusa. Służby weterynaryjne zarządziły przeszukanie terenu i dzięki wykorzystaniu specjalnie wyszkolonych psów tropiących znaleziono kolejne padłe dziki.