niedziela, 24 listopada, 2024
Strona głównaNaturaMoratorium dla lisa

Autor

Moratorium dla lisa

Jeśli zastanawiacie się jakie będą kolejne kroki organizacji antyłowieckich – które małymi krokami dążą do zakazania polowania – to warto obserwować ich media społecznościowe.

Reklama

Nie przypadkowo w dzień dziecka „Niech żyją” opublikowała film, w którym Marcin Kostrzyński wzywa wszystkich miłośników przyrody, aby podpisali petycję. Odwołując się do człowieczeństwa i obrony miru domowego „Marcin z lasu” próbuje jak zwykle uruchomić negatywne emocje.

Uczłowiecza zwierzęta i grzmi do kamery, że przyzwoici ludzie nie mogą pozwolić, aby w lesie rozgrywały się takie nieszczęścia. Wiadomo, że małe liski mają dużą siłę oddziaływania i dzięki nim łatwo manipulować oderwanym od natury społeczeństwem.

Reklama

Wielu moich znajomych pyta jak walczyć z tą mową nienawiści i jednocześnie edukować ludzi, którzy nie mają wiedzy przyrodniczej i nie rozumieją dlaczego należy eliminować drapieżniki szczególnie wiosną. Najczęściej nie ma potrzeby wywarzać otwartych drzwi…

Wszelkie inicjatywy antyłowieckie jakie obserwujemy w naszym kraju tak naprawdę są „kalką” działań podejmowanych w całej Europie. Niestety nasze władze nie umieją przygotować riposty, a wystarczy obejrzeć film niemieckiego związku łowieckiego (DJV).

Reklama

Niemcy odpierając atak udzielili doskonałej odpowiedzi na temat polowania na drapieżniki. Podając niepodważalne fakty! Argumentacja nie jest wyssana z palca, ale jest wynikiem naukowych opracowań, które potwierdziły, że przetrwanie rzadkich gatunków ptaków zależy od: pogody, siedliska i liczebności drapieżników.

Intensywne polowanie Bremen Blockland na lisy, jenoty i szopy chroni rycyki, kuliki i czajki. W tym miejscu myśliwi doskonale współpracują z rolnikami i naukowcami, którzy dowiedli, że nawet idealne siedlisko to za mało. Natomiast redukcja drapieżników w ciągu kilku lat pozwoliła zwiększyć liczebność chronionych ptaków o 60 procent!

Tylko fakty są wstanie „przebić” propagandę naszych przeciwników, ale żeby je mieć każdy związek – w tym PZL – powinien finansować takie badania…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.

Lasy społeczne – co się kryje...

Wygląda na to, że przy biernej postawie leśników, Dorożała i reszta naszej zielonej bolszewi, pod pięknie brzmiącym hasłem „przywracamy lasy społeczeństwu”, zamierza zniszczyć polskie lasy.

„Ożywić Pola” – szkoła w natu...

Fundamentem akceptacji dla łowiectwa jest edukacja dzieci i młodzieży, co doskonale rozumieją Brytyjczycy…

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.