WildMen

Fot. Shutterstock

ASF po włosku

W styczniu potwierdzono pierwszy przypadek wirusa w słonecznej Italii. Włosi po trzech miesiącach wdrażają plan zwalczania.

Tak jak we wszystkich innych krajach, które muszą się zmierzyć z wirusem afrykańskiego pomoru świń, również we Włoszech mówi się o depopulacji dzików w regionach, gdzie występuje wirus. Zgodnie z unijnymi wytycznymi pobiera się próbki i wprowadzono bioasekurację.

Od pierwszego dnia toczyła się dyskusja o budowie ogrodzeń. Nadzwyczajny komisarz do zwalczania ASF Angelo Ferrarni podjął decyzję o szczelnym ogrodzeniu – opierając się na autostradach – jednak nie wyklucza modyfikacji działań jeśli zmieni się sytuacja epidemiologiczna.

Włoskie media podają, że każda czynność musi być prowadzona pod nadzorem i koordynacją właściwej służby weterynaryjnej. Wszyscy podkreślają, że najważniejszym działaniem w obecnej sytuacji jest aktywne poszukiwanie padłych dzików na zakażonych terenach oraz wokół, gdzie nie odnotowano jeszcze pozytywnych wyników. Pełny monitoring ma być prowadzony w strefach buforowych, co dwa tygodnie.

W chwili obecnej Włosi zarejestrowali 32 przypadki afrykańskiego pomoru świń w Ligurii, 42 w Piemoncie.

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów