sobota, 12 października, 2024
Strona głównaAktualnościZabijali jelenie dla zabawy

Autor

Zabijali jelenie dla zabawy

Strażnicy z Pensylwanii zatrzymali sześć osób za kłusownictwo. Zastrzelili 200 jeleni białoogoniastych w ciągu sześciu miesięcy „dla zabawy”.

Dla strażników łowieckich takie zachowanie to przejaw całkowitego lekceważenia dzikiej przyrody. Sześciu kłusowników wyłącznie strzelało. Mieszkańcy od dłuższego czasu zgłaszali martwe jelenie na podwórkach i polach.

Proceder mógł mieć tragiczny finał. Wiele jeleni zostało zastrzelonych wokół domów, a nawet na podwórkach, czyli w strefach gdzie nie wolno polować. Pewnie nie jedna kula wystrzelona przez kłusowników mogła trafić w dom lub osoby przebywające na swoich posesjach.

Śledztwo pozwoliło złapać na gorącym uczynku kłusowników, którzy nocą oświetlali jelenie i strzelali do nich z karabinu .22 Magnum. Trzy osoby miały po 20 lat. Pozostała trójka była nieletnia.

Zatrzymani powiedzieli strażnikom, że zastrzelali do jeleni „tylko dla zabawy”. Prawdopodobnie przez jakiś czas nie będą się dobrze bawić…

W sumie grupa została oskarżona o nielegalne zabijanie dzikich zwierząt, używanie świateł podczas polowania, załadowania broni palnej w pojeździe i użycia pojazdu do zlokalizowania zwierzyny łownej. Dorośli zostali również oskarżeni o demoralizowanie nieletnich.

Zarzuty obejmują zarówno przestępstwa, jak i wykroczenia, za które grozi kłusownikom 36 miesięcy więzienia oraz grzywna w wysokości do 15 000 USD

Myśliwi z Pensylwanii mają nadzieję, że sąd zdecyduje się dać tym młodym kłusownikom nauczkę, która skutecznie zdusi ich pasję.

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Alarm bombowy dla miasta Warszawy

Dzisiaj przetestowano w stolicy system ostrzegania mieszkańców przed nalotem bombowym, a w tym samym czasie podsekretarz Dorożała deprecjonuje część systemu obrony cywilnej!

Zaatakował i zabił

W sobotę 5 października na Słowacji niedźwiedź zaatakował i zabił grzybiarza. To kolejny śmiertelny przypadek na Słowacji. Tym razem ofi...

W „Gospodzie pod Dębem” ekosi nie b...

Myśliwi po raz kolejny udowodnili, że potrafią w jednym szeregu razem z wojskiem i strażakami walczyć z żywiołem, jakim jest powódź. Przeciwników polowań na wałach nikt nie widział.

W obronie koniecznej

Trzej młodzi myśliwi polujący na kaczki zostali otoczeni przez watahę wilków. Musieli się bronić i zabić objętego ochroną drapieżnika.