Marcin Moźdźonek kandyduje na prezydenta Olsztyna, co wywołuje w mediach głównego nurtu zainteresowanie łowiectwem.
Przy okazji każdych wyborów samorządowych wspieram myśliwych w tym bardzo ważnym wydarzeniu. Niezmiennie uważam, że nasi przedstawiciele powinni kandydować na wszystkich szczeblach, aby dbać o interesy lokalnych społeczności, ale również naszego środowiska.
Dlatego bardzo się cieszę, że prezes NRŁ postanowił kandydować na prezydenta swojego rodzinnego miasta. Wielkie słowa uznania należą się mu również, że przy tej okazji promuje łowiectwo!
To doskonały przykład, że myśliwi nie powinni się wstydzić lub ukrywać swojej pasji, tylko odpierać ataki przeciwników polowania i prezentować merytoryczne argumenty, która dla każdego normalnego obywatela są czytelne i logiczne!
Mam nadzieję, że postawa prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej zainspiruje i zachęci w przyszłości wielu myśliwych, aby zdobywać poparcie lokalnych społeczności i kształtować politykę zrównoważonego użytkowania zasobów przyrodniczych we władzach samorządowych.