poniedziałek, 7 października, 2024
Strona głównaAktualnościW obronie przyrody

Autor

W obronie przyrody

Związek Łowiecki Meklemburgii-Pomorze Przednie protestuje przeciwko ustawie, która ma wymusić eksterminację zwierzyny.

Reklama

Około 1500 myśliwych zebrało się 10 stycznia przed parlamentem Meklemburgii-Pomorze Przednie, aby zademonstrować swój sprzeciw do projektu ustawy łowieckiej, jaki przygotował minister rolnictwa. Zgromadzenie otworzył prezes związku łowieckiego dr. Florian Asche mówiąc: „Dziś walczymy o utrzymanie zrównoważonego polowania, ponieważ prawo łowieckie, które przedstawił minister Backhaus, ma położyć temu kres!”

Od wielu miesięcy trwa u naszych zachodnich sąsiadów dyskusja na temat ewentualnych zmian ustawowych. Politycy chcą nakazać myśliwym eksterminację zwierzyny. To konsekwencja zamierania drzewostanów i konieczności ich natychmiastowej przebudowy.

Odnowień na wielkich powierzchniach nie będzie można grodzić, a leśnicy nie mają żadnych wątpliwości, że w takim przypadku należy maksymalnie zredukować: jelenie, daniele i sarny. Zmiany w ustawie mają między innymi wprowadzić możliwość nieograniczonego odstrzału jeleniowatych.

Politycy nie tylko Meklemburgii-Pomorze Przednie powtarzają, że populacje kopytnych rosną. Myśliwi temu zaprzeczają i pokazują szacunki, z których niezbicie wynika, że presja na redukcję oraz obecność wilków już spowodowała znaczący spadek między innymi wśród danieli.

Stanowisko i argumenty myśliwych są jednak ignorowane. W projekcie ustawy, jaką planują procedować politycy w Meklemburgii-Pomorze Przednie polegają na wprowadzeniu kar finansowych oraz możliwości wypowiedzenia umowy dzierżawnej za niewykonanie minimalnego planu odstrzału. Planowane jest również skrócenie okresu dzierżawy łowisk z 12 lat do sześciu…

Myśliwi swoją demonstracją chcieli wysłać jasny sygnał do parlamentu, że są przeciwko ustawie, która ich zdaniem będzie miała bardzo negatywne skutki dla przyrody. Minister rolnictwa odrzuca zarzuty i wystąpił na demonstracji.

Prezes LJV dr. Florian Asche: „Dziś walczymy o utrzymanie zrównoważonego polowania, ponieważ prawo łowieckie, które przedstawił minister Backhaus, ma położyć temu kres!”

Niezadowolenie zgromadzonych myśliwych było wyrażone poprzez buczenie i gwizdy. „Proces legislacyjny w dużej mierze zawsze był tworzony w porozumieniu z LJV” – powiedział minister – lasy, dzika przyroda i rolnictwo nadal stanowią całość w naszym landzie.” Te słowa wywołały wyraźne niezadowolenie, gdyż w ustach ministra brzmiały – zdaniem myśliwych – jak puste frazesy.

Polityka prowadzona w niemieckich lasach przez ostanie 100 lat stawia produkcję desek na pierwszym miejscu. Twierdzenie „las przed zwierzyną” jest podstawowym argumentem w trakcie dyskusji o przyszłości łowiectwa.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

W „Gospodzie pod Dębem” ekosi nie b...

Myśliwi po raz kolejny udowodnili, że potrafią w jednym szeregu razem z wojskiem i strażakami walczyć z żywiołem, jakim jest powódź. Przeciwników polowań na wałach nikt nie widział.

W obronie koniecznej

Trzej młodzi myśliwi polujący na kaczki zostali otoczeni przez watahę wilków. Musieli się bronić i zabić objętego ochroną drapieżnika.

Rozliczanie komisarzy

Łowczy okręgowy z Bielska Białej Grzegorz Siwiec robi z siebie ofiarę. Główny Rzecznik Dyscyplinarny postawił mu zarzut o łamanie prawa łowieckiego.

Dzień Szóstaka

Sklep myśliwski „Szóstak” w najbliższy weekend zaprasza myśliwych do Wielunia. Czeka na Was wiele atrakcji, spotkań i pokazów.

Nowy prezydent FACE

W zeszłym tygodniu przedstawiciele europejskich związków łowieckich, którzy reprezentują ponad 7 milionów myśliwych, spotkali się w Brukseli. Podczas Zgromadzenia Ogólnego FACE dokonano wyboru nowego prezesa FACE.

Bajki o wilkach

Wbrew opiniom organizacji pseudoekologicznych liczba ataków wilków na zwierzęta gospodarskie wzrasta po wprowadzeniu zakazu odstrzału.