piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościW niedzielę o łowiectwie

Autor

W niedzielę o łowiectwie

Pierwszy raz w historii posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej zwołano na niedzielny poranek. Nasz łowiecki parlament przez pierwsze cztery godziny debatował nad porządkiem obrad…

Pierwsze cztery godziny niedzielnego posiedzenia Naczelnej Rady Łowieckiej upłynęły na dyskusji o porządku obrad dzisiejszego spotkania. Powodem sporów była kwestia ponownego wyboru Głównego Sądu Łowieckiego.

Reklama

Debata na temat organów wybranych przez „starą” radę trwa już od dwóch miesięcy. Pomimo jasnego zapisu w naszym statucie „nowa” NRŁ kwestionuje „moralne prawo” wyborów organów związku przez ustępującą radę.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w tej kwestii nie ma żadnych wątpliwości. Uchwały były zgodne ze Statutem PZŁ i są w obrocie prawnym. Prawdopodobnie 99 procent myśliwych takie problemy zupełnie nie obchodzą, ale dla naszego łowieckiego parlamentu okazują się kluczowe!

Reklama

Nad związkiem zbierają się czarne chmury. Przeciwnicy polowania zwierają szyki i przygotowują argumentację dla ministra, który zapowiada w mediach poważne zmiany w rozporządzeniach dotyczących łowiectwa. Naszą odpowiedzią jest wielogodzinna debata, czy można wybrać na trzecią kadencję sędziów, którzy podali się do dymisji…

Rada pomimo wielu wątpliwości prawnych postanowiła jednak powołać Główny Sąd Łowiecki (GSŁ). Nasi sędziowie twierdzą, że nie rozpoczęli nowej kadencji…

Reklama

Piotr Nowak prawdopodobnie zapomniał, że uczestniczył 10 grudnia ubiegłego roku w pierwszym posiedzeniu NRŁ zwołanym przez Pawła Lisiaka w charakterze prezesa GSŁ, na którym między innymi uzasadniał prawidłowy wybór organów. Podejmował w grudniu również inne czynności jako prezes Głównego Sądu Łowieckiego…

Główny Rzecznik Dyscyplinarny oraz członkowie Kapituły Odznaczeń Łowieckich wybrani przez „starą” radę nie zamierzają jednak składać rezygnacji, więc po dzisiejszym posiedzeniu NRŁ mamy nowy (stary) skład Głównego Sądu Łowieckiego…

Wielu myśliwych liczyło na nowe „wielkie” otwarcie. Patrząc z boku można odnieść wrażenie, że rada ugrzęzła i przez dwa miesiące nie może ruszyć z miejsca. Rzutem na taśmę udało się dzisiaj uchylić uchwałę Pawła Lisiaka, który w ostatnich dniach swojego urzędowania zmienił „prawidła strzeleckie” oraz powołać komisję: kontroli i nadzoru, prawną, statutową i naukową.

Tym razem obiad dla Naczelnej Rady Łowieckiej był opóźniony o dwie godziny. Pracownicy firmy cateringowej nie mogli zrozumieć, dlaczego posiłku nie można podać przed uchwaleniem porządku obrad…

Aktualizacja: Prezydium Naczelnej Rady Łowieckiej opublikowało komunikat na temat niedzielnego posiedzenia.

Niedzielna narada

Ostanie, niedzielne posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej, jeszcze prawie nie dobiegło końca, a już odbiło się echem w niektórych mediach. Z przykrością jednak muszę stwierdzić, że to co zostało przedstawione w środkach przekazu nie do końca zgadza się z faktami.

Prawdą jest, że Naczelna Rada Łowiecka zebrała się w niedzielny ranek. Wniosek taki został złożony na poprzednim posiedzeniu, a podyktowany był aktywnością zawodową członków Rady, którzy nie zawsze mogą brać dzień wolny na uczestniczenie w naszym łowieckim parlamencie. Ponadto długi porządek obrad wymagał poświęcenia na spotkania prawie całego dnia.

Zaplanowane posiedzenie rozpoczęliśmy o czasie. W naradzie wzięli również udział członkowie ZG PZŁ, dyrektor biura departamentu leśnictwa i łowiectwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, sędziowie Głównego Sądu Łowieckiego, Główny Rzecznik Dyscyplinarny PZŁ i przewodniczący Kapituły Odznaczeń Łowieckich, którym na wstępie udzielono głosu i stąd może nieprawdziwa informacja o wydłużonym rozpoczęciu Rady. Co natomiast tyczy się debaty nad porządkiem obrad, to faktycznie takowa się odbyła, ale nie trwała jak donoszą niektóre media cztery godziny, tylko półtorej i tylko dlatego, że część kolegów poprosiła o przeniesienie niektórych punktów porządku obrad na wcześnie godzinę.

Ze względu na zastaną sytuację faktyczną i prawną Prezydium NRŁ podejmuje rozmowy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, celem przedstawienia naszych argumentów i doprowadzenia do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. A jeśli już przy wyborze organów jesteśmy, chciałbym zaznaczyć, że w związku ze złożonymi oświadczeniami o rezygnacji z funkcji sędziów Głównego Sądu Łowieckiego przed złożeniem przyrzeczenia i objęciem funkcji sędziów Głównego Sądu Łowieckiego, Naczelna Rada Łowiecka musiała pilnie powołać ten organ!

Z przykrością muszę stwierdzić, że łowiectwo, a tym samym myśliwi w ostatnich latach nie są dobrze postrzegani i mało kiedy ktokolwiek zauważa naszą pracę na rzecz polskiej przyrody. Oczywiście w większości przypadków te wszystkie nacechowane złymi emocjami artykuły wychodzą spod pióra naszych przeciwników i dlatego NRŁ opracowuje nową strategie wizerunkową dla Zrzeszenia. Strategię, która ma wreszcie przynieść wymierny skutek, a nie być tylko kolejnym martwym zapisem, tak jak to miało miejsce przez ostatnie dwadzieścia lat. Ponadto cały czas staramy się uporządkować zapisy prawne, które niepotrzebnie budzą konflikty w naszym środowisku.

Przy tej okazji chciałbym również bardzo podziękować Zarządowi Głównemu PZŁ, za perfekcyjne przygotowanie niedzielnego posiedzenia NRŁ zarówno pod względem obsługi administracyjno-biurowej jak cateringowej.

Prezydium Naczelnej Rady Łowieckiej

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.