W związku ze zdarzeniem jakie miało miejsce 5 września – angielska policja ostrzega wszystkich myśliwych o zachowanie szczególnej ostrożności przy sprzedaży broni.
Poszkodowany opublikował w Internecie ogłoszenie. Oferował sprzedaż swojej broni. Na anons odpowiedzieli dwaj mężczyźni. Właściciel broni umówił się z nimi na spotkanie w swoim domu. Niestety, to, co stało się później, było nie tylko dla niego szokiem.
Bandyci, którzy podawali się za legalnych nabywców sterroryzowali i związali łowcę oraz jego żonę, a następnie ukradli całą broń i amunicję. Poszkodowani mogą mówić o dużym szczęściu, ponieważ w takich sytuacjach bardzo często dochodzi do morderstw!
Nie są to pierwsze i pewnie nie ostatnie ofiary bandytów, którzy „twórczo” wykorzystali Internet. Przestępcy nie mają żadnego problemu z założeniem fikcyjnego konta w mediach społecznościowych i zbudowania swojej fałszywej historii jako „wielkiego” myśliwego. Przeciętny obywatel nie ma żadnych możliwości na wiarygodnie potwierdzenie tożsamości kupującego.
Do takiego zdarzenia mogło dość w każdym miejscu na świecie, dlatego sprzedając broń należy zachować szczególną ostrożność!
Jeśli decydujemy się na zamieszczenie ogłoszenia w Internecie przed umówieniem się na spotkanie powinniśmy poprosić o przesłanie skanu pozwolenia oraz promesy na zakup broni.
Dodatkowo tego rodzaju spotkania nie powinny być również organizowane w miejscu zamieszkania. W domu przestępcy mają dostęp do całej zawartości sejfu. Najbezpieczniej będzie w sklepie myśliwskim lub na strzelnicy.