piątek, 18 października, 2024
Strona głównaAktualnościNie ma powodu do paniki

Autor

Nie ma powodu do paniki

W niedzielę doszło do ataku wilka na człowieka. Wataha składająca się z pięciu osobników próbowała zjeść myśliwskiego psa. Kiedy leśnik próbował odstraszyć wilki kijem największy – prawdopodobnie samiec alfa – zaatakował gryząc jego rękę.

Pies ma się dobrze, a jego właściciel trafił do szpitala, gdzie został na wszelki wypadek zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Policja prowadzi dochodzenie – między innymi pobrano próbki DNA z rozszarpanej kurtki leśnika.

Agencja Ochrony Przyrody i Krajobrazu Republiki Czeskiej (AOPK CR) napisała w swoim komunikacie: „Próbujemy ustalić, co tak naprawdę się stało. Nie ma powodu do paniki. To sytuacja, której nie lekceważymy, będziemy intensyfikować monitoring w okolicy i zbierać dodatkowe informacje. Zalecamy, aby ludzie trzymali swoje psy na smyczy, ponieważ mogą one być zagrożone.”

U naszych południowych sąsiadów nie wolno polować na wilki. AOPK CR przygotowała plan usuwania problematycznych osobników, który obecnie czeka na zatwierdzenie przez ministerstwo. W przypadku wystąpienia „niestandardowych zachowań” – z których będzie wynikać, że wilk stracił strach do człowieka – plan przewiduje jego usunięcie z populacji.

Lasy Republiki Czeskiej odmawiają komentarza w sprawie tego zdarzenia. Rzeczniczka Eva Jouklová potwierdziła jedynie występowanie wilków: „Obecnym problemem jest nieuregulowany wzrost liczby wilków, które tracą nieśmiałość i atakują zwierzęta gospodarskie. Nie mają naturalnego drapieżnika, a żaden zarządca lasu ani myśliwy nie może wpływać na populację wilków. O regulacji liczby decyduje wyłącznie organ ochrony przyrody, czyli Ministerstwo Środowiska.”

Czescy myśliwi tak jak w Polsce apelują o szybkie przyjęcie planu zarządzania dużymi drapieżnikami. Zdaniem przewodniczącego Czesko-Morawskiego Związku Łowieckiego Jiří Janoty ministerstwo powinno stworzyć jasne przepisy jak zachowywać się w takich sytuacjach, czyli wyrazić zgodę na eliminowanie problematycznych osobniki z populacji.

Miłośnicy czeskich wilków są powściągliwi, co do tej historii. Monitorują watahy w tym rejonie i nie zauważyli żadnych problematycznych zachowań…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Uczciwe polowanie

Używanie przez myśliwych dronów z kamerami termowizyjnymi zostaje uznane za złamanie zasady „uczciwego polowania”.

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.