Niezwykli goście pojawili się na polowaniu na zające, organizowanym przez koło łowieckie nr 10 ,,Sarna” w Kłóbce na Kujawach. To ekipa naukowców w z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Przyjechali, by zdobyć niezwykle cenny materiał badawczy – języki prawdziwie dzikich zajęcy szaraków.
-Prowadzimy badania porównawcze anatomii i fizjologii zającowatych – wyjaśnia dr Kinga Skieresz-Szewczyk z poznańskiej uczelni – w tym przypadku chodzi o analizę percepcji smaku u dzikiego zająca, a także o porównawcze badania zmysłu smaku u zająca, królika hodowlanego i królika dzikiego. Dodatkowo materiał tkankowy będzie wykorzystany w celach dydaktycznych do przygotowania preparatów mikroskopowych dla studentów kierunków weterynaria, biologia i zootechnika na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu – dodaje badaczka.
Naukowcy pobierali języki bezpośrednio w terenie, w przerwach między pędzeniami. Ich potrzeby zabezpieczyło pierwszych kilkanaście strzelonych szaraków. Materiał umieszczano w jałowych pojemnikach, a następnie w przenośnej lodówce, by nie uszkodził się w drodze do Poznania.
Nie po raz pierwszy koło „Sarna” podejmowało naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Poprzednio wielkopolscy badacze pobierali tu elementy układu pokarmowego lisów, strzelonych w obwodzie „Sarny”. Współpraca z uczelnią jest korzystna również dla myśliwych. Kilka lat temu specjaliści z UPP wyznaczyli w terenie najkorzystniejsze miejsca dla introdukcji dzikich królików.
Natomiast tuż przed pandemią covid 19, gdy autokar pełen myśliwych i ich rodzin pojechał na targi łowieckie do Poznania, elementem wycieczki było zwiedzanie Uniwersytetu Przyrodniczego i wykład na temat ochrony zwierzyny drobnej, wygłoszony przez znanego całej braci myśliwskiej profesora UPP Roberta Kamieniarza.