Niemcy zatrzymali rozprzestrzenianie wirusa ASF i likwidują strefy zagrożenia, ale pomimo tych sukcesów nieustannie szkolą psy myśliwskie do zwalczania afrykańskiego pomoru świń.
Nasi zachodni sąsiedzi pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń potwierdzili we wrześniu 2020 roku. Przez ponad trzy lata wirus wystąpił w trzech wschodnich landach.
Postawienie płotów na granicy z naszym krajem oraz bardzo konsekwentna strategia przyniosła spektakularny sukces. Zatrzymali rozprzestrzenianie wirusa i likwidują kolejne strefy zagrożenia.
Bardzo skutecznym elementem walki z ASF okazały się psy myśliwskie, dzięki którym odnajdywane są padłe dziki. Wykorzystywane są bardzo intensywne zarówno do przeszukiwania zapowietrzonych obszarów, jak również do prac kontrolnych, aby jak najszybciej wykrywać ewentualne nowe ogniska.
Nadrenia Północna-Westfalia poinformowała, że mają już 21 zespołów poszukiwawczych. Tamtejsze ministerstwo rolnictwa wręczyło certyfikaty siedmiu nowym załogom psów do zwalczania ASP, które pomyślnie ukończyły szkolenie. „Nasze doskonale wyszkolone zespoły stanowią istotną część strategii zwalczania ASF. Pomagają kontrolować rozprzestrzenianie się choroby i dają nam możliwość szybkiego reagowania.”- powiedziała pani minister Gorißen.
Spoglądając na niemieckie, czeskie oraz szwedzkie działania nie ma wątpliwości, że najważniejszym elementem strategii walki z ASF jest maksymalne zredukowanie populacji dzików, które są głównym wektorem jego rozprzestrzeniania oraz przeszukiwanie terenu i usuwanie padłych osobników, a to jest bardzo trudne zadanie…
Chore dziki w ostatnim stadium choroby mają bardzo wysoką gorączkę, więc przebywają w niedostępnym terenie w pobliżu wody. Ich odnalezienie bez pomocy psów jest praktycznie niemożliwe, dlatego specjalnie wyszkolone zespoły są kluczowym elementem w zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń.
Niemcy Planują dalsze szkolenia, aby jeszcze bardziej zwiększyć swój potencjał. Prowadzą również kampanię społeczną, która ma na celu podnoszenie świadomości, że wszystkie padłe zwierzęta należy zgłaszać odpowiednim służbom – bez aktywnego wsparcia ze strony obywateli nie jest możliwe powstrzymanie choroby…
W Polsce tylko przez ostatnie cztery miesiące mamy ponad 600 potwierdzonych przypadków afrykańskiego pomoru świń. Przez błędy polityków wirus nieustannie się rozlewa., ale nikt nie jest zainteresowany, aby skorzystać z niemieckich doświadczeń…
W skali kraju jest tylko tylko kilku pasjonatów, którzy samodzielnie wyszkolili psy, ale są sporadycznie wykorzystywani przez powiatowych weterynarzy. W budowaniu strategii walki z afrykańskim pomorem świń nikt nie chce słuchać myśliwych…