Antyłowieckie organizacje bardzo często powołują się na przykład kantonu genewskiego, jako miejsca gdzie zakazano polowań. Tymczasem Szwajcarzy popierają myśliwych.
Większość Szwajcarów uważa polowania za ważne działania ochrony dzikich zwierząt oraz ich siedlisk. Myśliwi ich zadaniem mają pozytywny wpływ na różnorodność biologiczną i zapobieganie szkodom. Jednak niezmiennie dobre wyniki nieco się pogarszają w dużych miastach.
Szwajcarska organizacja łowiecka, która reprezentuje interesy ponad 30 000 myśliwych, co dwa lata kompleksowo bada postrzeganie łowiectwa. W świetle najnowszej ankiety wyszło, że myśliwi są coraz bardziej odpowiedzialni…
Na pytanie: „Czy regulacja dzikich zwierząt jest ważna dla zapobiegania szkód na polach i lasach?” 69 procent odpowiedziało twierdząco. Opinia na temat zaangażowania myśliwych w ochronę środowiska naturalnego i siedlisk spada i wynosi obecnie 68 procent (w 2021 r. 76 proc.).
Wraz ze wzrostem zagęszczenia dzikich drapieżników, społeczeństwo uważa, że należy je uregulować. Akceptacja dla tego działania utrzymuje się na niezmienionym poziomie 66 procent. Jednak najważniejszy wskaźnik to pozytywne nastawienie do regulacji zwierzyny – obecnie akceptuje polowanie 72 procent Szwajcarów!
Spośród ankietowanych 67 procent potwierdza, że ich zdaniem polowania odbywają się zgodnie z poszanowaniem dobrostanu zwierząt, tylko 6 procent temu zaprzecza. Na temat odpowiedzialnego obchodzenia się z bronią 75 procent społeczeństwa nie ma tutaj żadnych zastrzeżeń.
Wyniki są pozytywne szwajcarski związek ostrzega jednak swoich członków, aby nie lekceważyli spadków, ale postrzegali je, jako materiał do przemyśleń i zachętę do działania. Obecna sytuacja – zwłaszcza w obszarze dużych drapieżników – uruchomiła wielu przeciwników polowania, co zdaniem związku miało wpływ na tegoroczne wyniki badania.
Można ubolewać, że nasz związek nie finansuje takich badań. Nie tylko nie wiemy, czy mamy akceptację społeczeństwa, ale czy nasze działania mają jakikolwiek wpływ na postrzeganie łowiectwa.