wtorek, 17 czerwca, 2025
Strona głównaAktualnościBambinizm jak dżuma

Autor

Bambinizm jak dżuma

Celem przeciwników łowiectwa jest zarabianie pieniędzy. Jednym z najnowszych pomysłów na wyciąganie kasy jest łączenie bambinizmu z tęczą.

Reklama

Ludzie od zawsze obdarzali zwierzęta ludzkimi cechami, czego najlepszym dowodem jest opowieść o wilczycy, która wykarmiła Ramusa i Romulusa. Były mądre, głupie, złe, zazdrosne, albo pomocne. Ludziom też przypisywano cechy zwierząt. „Chytry jak lis”, „ponury jak borsuk” „rączy jak jeleń”- któż z nas nie słyszał tych powiedzeń…

Przez stulecia ludzie wiedzieli, że „ludzkie zwierzęta” występują tylko w bajkach. Dzieciak, który dorastał do wieku – dziś byśmy powiedzieli „szkolnego” – miał pełną świadomość, że zwierzę i człowiek to dwa różne byty. Rozumiał również, że mamy obowiązek się nimi opiekować.

Dopiero w końcówce XX wieku – gdy miastowi nie mieli już dziadków na wsi – duża część społeczeństwa oderwała się od przyrody i przestała ją rozumieć. Wśród tej społeczności powstała nowa religia, w której zwierzęta to człowiek – tylko trochę inny.

Reklama

Samotni ludzie

Nie znający realiów i oderwani od przyrody, coraz bardziej samotni ludzie, zaczęli „bratnią duszę” znajdować już nie w drugim człowieku, lecz w kotku, piesku, czy morskiej śwince. A gdy kapłanie tej nowej wiary zaczęli opowiadać, jakie to wspaniałe zwierzęta żyją w lesie, to….

Wyznawcy – którzy w większości tych zwierząt nigdy nie widzieli – uwierzyli, że to istoty obdarzone ludzkimi cechami. W ich wyobrażeniu przyroda nie jest brutalna, krwiożerca, nie przeżywa w niej najsilniejszy. Wierzą w bajki, w których natura to oaza miłujących się zwierząt, a wilk to opiekun leśnego ogniska…

Reklama

Z czasem zaczęto prowadzić nawet badania nad tym zjawiskiem i nadano mu nazwę „bambinizm” od filmu rysunkowego „Bambi ” Walta Disneya, gdzie myśliwy jest czarnym charakterem. Od tego momentu jeszcze silniej narasta konflikt pomiędzy bambinistami a myśliwymi.

Opowieść przeciwników polowania nie ma żadnego związku z faktami. To myśliwi aktywnie działali na rzecz ochrony przyrody m.in. zakładając największą na świecie organizacje ochroniarską (WWF), Międzynarodową Radę ds. Ochrony Łowiectwa i Dzikiej Przyrody (CIC), czy Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra.

Bambiniści byli i są, głośni, ekspansywni i rozpychają się łokciami. W Polsce też chcą wywalczyć sobie monopol na mówienie o ochronie przyrody. Przejęli organizacje ochroniarskie (m.in. wspomniany WWF) i starają się całemu społeczeństwu narzucić swój punkt widzenia.

„Leśna zwierzyna – normalna rodzina”

Piszę ten felieton pod wpływem impulsu, jakim było spotkanie z kolegą, który pokazał mi maila, jaki dostał od Akcji Demokratycznej. Newsleter został rozesłany – wg naszych wyliczeń – do kilku, jeśli nie kilkunastu tysięcy ludzi. W mailu jego nadawcy zachęcają do zamówienia darmowych naklejek z hasłem „Leśna zwierzyna – normalna rodzina”, a następnie naklejania ich w miejscach publicznych.

To bambinizm w czystej postaci, a ludzie nie widzą nic złego w rozpowszechnianiu tej bzdury. Zawsze byłem przekonany, że jeśli ktoś chce chronić polską przyrodę, to używa naukowych argumentów. Zielona bolszewia wzbudza emocje za pomocą kłamstw, manipulacji i propagowania bambinizmu.

Bo sami przyznacie, że taki obrazek u wielu wzbudzi emocje. U wielu pozytywne – bo rodzina takie wzbudza. W przypadku zwierząt to fałsz! Tu nie chodzi – moim zdaniem – o prawdę tylko wzbudzanie nienawiści do myśliwych i…

Budowanie emocji, które nie są potrzebne do ochrony przyrody, tylko dla zbierania kasy. Naklejki są darmowe, ale na dole maila znajduje się następujący dopisek: „Akcja Demokracja buduje ruch ludzi zaangażowanych w ważne dla nich sprawy. Wykorzystując nowe technologie, dajemy możliwość działania na rzecz lepszego, bardziej sprawiedliwego, polskiego społeczeństwa. Działamy dzięki wsparciu i zaangażowaniu tysięcy aktywistek i aktywistów, co gwarantuje naszą niezależność. Kliknij tutaj, by dorzucić do wspólnych działań!”

I właśnie hasło „kliknij tutaj” jest najważniejsze! Zamów bezpłatne naklejki i wpłać pieniądze! By wzmocnić „naklejkowy przekaz” Akcja Demokratyczna pisze do bambinistów lub przyszłych bambinistów tak: „W świecie przyrody nie ma homofobii. Jest życie, troska i relacja. Sarna prowadząca młode, ciężarna koza, jeleń ryczący z miłości – to dzikie rodziny, które zasługują na spokój, nie na strzał z ambony..”

Kłamstwa i manipulacje

Czytacie to? Co ma homofobia do relacji w przyrodzie? Nic! Ale jakie piękny zabieg erystyczny. W świecie ludzi jest homofobia (z którą też walczymy), ale świat zwierząt jest pod tym względem idealny. Tam homofobii nie ma! Jakby tam mogła być. Jeleń ryczący z miłości? Jeleń może, co najwyżej ryczeć z pożądania. Ten przekaz – to jedna wielka manipulacja!

Akcja Demokratyczna pisze do nieświadomych ludzi: „Bo w Polsce wciąż można: strzelać do byków jelenia w czasie rykowiska – kiedy są najbardziej wycieńczone i bezbronne, zabijać sarny w ciąży i tuż przed porodem, zabić matkę, zostawiając młode na pewną śmierć.”

Każde zdanie, to kłamstwo i manipulacja. Byki w czasie rykowiska nie są wycieńczone tylko w apogeum kondycji, w Polsce nie wolno strzelać do saren tuż przed porodem. Żaden myśliwy nie zabija „matek” – tak postępują wyłącznie kłusownicy…

Moim zdaniem Akcja Demokracja ma pełną świadomość manipulowania, ale kieruje przekaz do ludzi, których wiedza przyrodnicza jest równa zeru. Co jest winą kolejnych ministrów oświaty i kolejnych rządów. Polskie dzieci nabywają wiedzę im niepotrzebną, a nie znają podstaw biologii i ochrony głównych gatunków występujących w Europie.

Ogłupianie ludzi

W kolejnym „cudnym” zdaniu z tego samego „naklejkowego” maila Akcja Demokracja pisze: „Rodzina w lesie to matka z młodymi. Czasem z ojcem – dopóki nie odstrzeli go ktoś „dla trofeum.” Co się sugeruje ciemnemu ludowi – że w przyrodzie w wychowaniu młodych bierze udział ojciec i matka…

Nic bardziej błędnego, wśród gatunków zwierzyny grubej, na którą polujemy rolą „ojca” jest tylko zapłodnienie. Nie bierze udziału w wychowaniu młodych. Nawet ten „jeleń ryczący z miłości” po bzyknięciu tych kilkunastu łań zostawia je same i idzie odpoczywać, a potem „do kumpli” tworząc z nimi jednopłciową chmarę.

To podstawowa wiedza! Podstawowa wiedza panie i panowie z Akcji Demokratycznej. Ale co ja tu piszę? Przecież Wam nie chodzi o edukację tylko ogłupianie ludzi i szukanie tych, co Wam jeszcze za to zapłacą!

Zamawiajmy naklejki

Przeciwnicy polowań sprytnie łączą bambinizm i symbol tęczy! To kolejny ich pomysł na wyciąganie kasy od określonej grupy społecznej! Niestety Bambinizm ma się dobrze i kolejni aktywiści zbierają od naiwniaków grubą kasę.

Samo propagowanie dziczyzny przez myśliwych niewiele tu pomoże. Potrzebna jest akcja nauczania o polskiej przyrodzie. Tematem powinny się zainteresować nasze „ministry” (tfu, co za okropne słowo) od edukacji.

A koleżanki i kolegów zachęcam! Zamawiajcie naklejki z leśną rodzina. Dla Was są darmowe. Będą pięknie wyglądały w waszych siedzibach, ale również mogą zostać wykorzystane, jako materiał edukacyjny, który pozwoli pokazać w jaki sposób manipuluje się społeczeństwem…

Myślę, że obok spotkań z dziećmi i młodzieżą, na których pokazujemy rolę myśliwego w przyrodzie oraz nasze tradycje, powinniśmy mocniej wprowadzać elementy czysto edukacyjne. Bo polskie dziecię cały czas więcej wie o zwierzętach sawanny, buszu i dżungli – niż o żyjących w lesie, tuż za szkołą!

LINK do Akcja Demokracja „Leśna zwierzyna – normalna rodzina”

Fot otwierające naklejka Akcja Demokracja

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Prokuratura umorzyła dochodzenie

W marcu 2023 roku stacja TVN wyemitowała reportaż „Król kłusowników”- Prokuratura w Płońsku po dwóch latach umorzyła dochodzenie.

Zieloni nie chcą rozmawiać

Napiszę to kolejny raz – nasz związek powinien się uczyć od zielonych bolszewików, bo obsadzili kluczowe stanowiska i zaciskają myśliwym sznur na gardle.

Dzień Dziecka na zamku Korzkiew

Myśliwi z wielkim zaangażowaniem organizują pikniki dla dzieci. Niestety nawet taka aktywność mobilizuje przeciwników polowania do ataków.

Moratorium – drugie podejście...

Mikołaj Dorożała za wszelką cenę chce zakazać polowania na kaczki i podejmuje drugą próbę wprowadzenia moratorium.

III Festiwal Kultury Łowieckiej

Formuła połączenia wystaw, konferencji oraz pikniku łowieckiego podoba się myśliwym i mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej.

XVII Majówka Myśliwska w Woli Gułow...

Trudno było uwierzyć, że na tegorocznej majówce nie było Adama Stępniaka. Pomysłodawca tej i innych zacnych inicjatyw myśliwskich odszedł polować w łowiskach św Huberta jesienią ubiegłego roku zostawiając pustkę w sercach przyjaciół.