czwartek, 12 grudnia, 2024
Strona głównaNaturaZamach na Lasy Państwowe

Autor

Zamach na Lasy Państwowe

Aleksander Jakubowski dyrektor departamentu leśnictwa i łowiectwa z resortu środowiska z pełną premedytacją za pośrednictwem swojego kolegi wrzuca „granat” do Lasów Państwowych.

„Dwa przedsiębiorstwa w Polsce trzeba natychmiast zlikwidować – Wody Polskie i Lasy Państwowe”. Tymi słowami do uczestników drugiej Ogólnopolskiej Narady o Lasach organizowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwrócił się zaproszony przez dyrektora Jakubowskiego pan Ryszard Kowalski.

„Eksperci” od klimatu

W pierwszych swoich zdaniach podkreślił, że kocha lasy, ale gorzej jest z jego miłością do leśników. Nie trudno się domyślać, że wezwanie do likwidacji Lasów Państwowych u wielu zgromadzonych na sali uczestników spotkania wywołało zdumienie. Zadowolony z takiego „postulatu” wydawał się dyrektor Aleksander Jakubowski.

Pan Ryszard Kowalski jest przewodniczącym powołanej przez Rzecznika Praw Obywatelskich komisji ekspertów ds. klimatu i przestrzeni, a członkiem tej samej komisji jest pan Aleksander Jakubowski.

Reklama

Wszystko wskazuje, że panowie reprezentują podobne stanowiska na temat przyszłości Lasów Państwowych, które w tym roku świętują 100 lecie swojego istnienia. Na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska możemy przeczytać, że Ogólnopolska Narada o Lasach realizowana jest w ścisłej współpracy ze wszystkimi podmiotami zainteresowanymi „transformacją gospodarki leśnej”. Jednak wypowiedź pana Kowalskiego zdradza prawdziwe intencje najważniejszego z „przybocznych” podsekretarza Mikołaja Dorożały.

Zrównoważone leśnictwo

Kilka pokoleń leśników udowodniło, że w sposób zrównoważony zarządza lasami od 100 lat. Trudno uwierzyć, że garstka aktywistów potrafiła zbudować w mediach przekaz, że Lasy Państwowe dewastują przyrodę oraz niszczą klimat na ziemi…

Reklama

Wśród naukowców jest niewielu odważnych, którzy dzisiaj potrafią publicznie powiedzieć, że nie ma żadnej katastrofy klimatycznej, a nawet ocieplenia klimatu. Zdaniem profesora Piotra Kowalczaka, to wierutne brednie, które wciskają aktywiści, aby przekonać polityków o pilnej potrzebie ratowania ziemi poprzez dekarbonizację, czy likwidację Lasów Państwowych.

Z naszych lasów możemy czerpać wysokiej jakości surowiec, tworzyć miejsca pracy i rozwijać przemysł drzewny. Nie musimy importować drewna z Rosji, Białorusi oraz z Niemiec i to się nie podoba naszym sąsiadom, którzy finansują organizacje „kochające” drzewa.

Chore wizje wegan

Jestem w stanie sobie wyobrazić, że pan Jakubowski „kocha” drzewa i nie akceptuje ich wycinania, dlatego tworzy w swojej wyobraźni „lasy społeczne” oraz likwiduje przedsiębiorstwo Lasy Państwowe. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do opowiadania o swoich marzeniach – problem widzę w tym, że nasze społeczeństwo chce drewna do kominka oraz tysiąca innych produktów, jakie dzisiaj wytwarzają polscy przedsiębiorcy.

Nie ma społecznej zgody, aby samorządy zamiast finansować szpitale, czy szkoły pompowały nasze podatki w utopijną wizję wegan o „lasach społecznych”, w których aktywiści będą głaskać sarenki i dziki. Weganie mają świadomość, że ich koleżanki i koledzy z hukiem zostaną wyrzuceni przez premiera Tuska z resortu środowiska, a ich następcy nie będą słuchać podpowiedzi ze strony antyłowieckiej koalicji Niech Żyją, dlatego forsują budowanie prawnych mechanizmów „społecznego” nadzoru nad użytkowaniem odnawialnych zasobów przyrodniczych.

W przyszłości jakiś Jakubowski ma mieć możliwość zablokowania pracy leśników tylko dlatego, że kocha drzewa oraz uniemożliwić polowania, bo lubi oglądać sarenki. To nie ma nic wspólnego z demokracją – to w czystej formie anarchia.

Socjotechnika z przedszkola

Pan Kowalski postulując na spotkaniu zorganizowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska z pełną świadomością wrzucił – jak to określił dyrektor Jakubowski – „granat”, aby pokazać jak bardzo mają radykalne żądania nasi weganie. Możliwość „społecznej oceny” Planów Urządzenia Lasów (PUL) w tym kontekście ma być czymś „mikroskopijnym” i możliwym do zaakceptowania.

To jeden z najprostszych zabiegów socjotechnicznych, jakim posługują się już dzieci w przedszkolu i wiemy, że jest bardzo skuteczny. Miłośnicy drzew oraz dekarbonizacji nie mają żadnej szansy wprowadzą do ustawy „lasów społecznych”, stworzenia nowych parków narodowych, a „społeczną ocenę” musimy zablokować!

Każdy myśliwy i leśnik, który zna posła lub senatora musi z nim porozmawiać i wytłumaczyć, że o gospodarce leśnej nie mogą w przyszłości decydować ignoranci, których działalność w równym stopniu mogą finansować Rosja i Niemcy, aby sprzedawać swoje drewno w naszym kraju.

Ogólnopolska Narada o Lasach – wystąpienie Ryszarda Kowalskiego od 1:53:40

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Presja wilków na niedźwiedzie

Wszyscy pamiętamy interwencję Kazimierza Nóżki, który „przerwał” atak wilków na młode niedźwiadki. To nagranie doskonale ilustruje tezę, że...

Unia Europejska będzie redukować wi...

W Strasburgu odbyło się 44 posiedzenie stałego komitetu Konwencji Berneńskiej. Na wniosek Unii Europejskiej obniżono status ochrony wilków. To kolejny krok, aby w przyszłości aktywnie zarządzać tym gatunkiem.

Kontrola polowań

We Francji corocznie w czasie polowań zbiorowych dochodzi do ponad 100 wypadków, dlatego „straż łowiecka” od czterech lat prowadzi tam akcję kontroli myśliwych.

Dziki – śmiertelne zagrożenie...

Naukowcy z Hiszpanii potwierdzili, że dziki przenoszą wirusowe zapalenie wątroby typu E na mieszkańców Barcelony.

Polowanie dla bogaczy

Czy NRŁ pod przewodnictwem Marcina Możdżonka zmienia model łowiectwa? Członkowie rady podnoszą składkę nie oglądając się na emerytów, ale również młodzież, którą mieliśmy przyciągać do polowania...

Dywagacje o badaniach

Hołowniacy złożyli w Sejmie projekt ustawy wprowadzający obowiązkowe badania dla myśliwych. Nie „przywracający” - jak to przedstawiają ciemnemu ludowi - bo nie można przywracać czegoś, czego nigdy nie było. Ale to nie jedyne ich kłamstwo!