piątek, 18 października, 2024
Strona głównaNaturaŚmiertelny wirus wścieklizny

Autor

Śmiertelny wirus wścieklizny

Kobieta umiera na wściekliznę w szpitalu po tym jak została podrapana przez kota.

We Francji zmarła kobieta po zakażeniu wirusem wścieklizny. Okazało się razem ze swoim znajomym podczas niedawnej podróży do Maroka oboje zostali podrapani przez dzikiego kota.

Pomimo udzielonej opieki medycznej kobieta zmarła 9 października. Badania potwierdziły, że powodem była wścieklizna. Mężczyzna – który nie miał żadnych objawów – przeszedł profilaktyczne leczenie i opuścił szpital.

Francja jest krajem wolnym od wścieklizny od 2001 roku. Przez ostatnie 50 lat było tam 25 przypadków wścieklizny u ludzi. Wszystkie zaraziły się tą chorobą za granicą w wyniku kontaktu z chorymi zwierzętami.

Ta tragedia powinna być dla wszystkich przestrogą. Szczególnie, że w naszym kraju mamy wściekliznę, którą mogą być zarażone nie tylko lisy, ale również psy koty, czy pospolite wiewiórki. Nie wolno bagatelizować żadnego zdarzenia!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Szwecja wolna od ASF

W zeszłym roku afrykański pomór świń wykryto w Szwecji. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu myśliwych udało się skutecznie zlikwidować ognisko ASF.

Zaatakował i zabił

W sobotę 5 października na Słowacji niedźwiedź zaatakował i zabił grzybiarza. To kolejny śmiertelny przypadek na Słowacji. Tym razem ofi...

Bajki o wilkach

Wbrew opiniom organizacji pseudoekologicznych liczba ataków wilków na zwierzęta gospodarskie wzrasta po wprowadzeniu zakazu odstrzału.

Unia zatwierdza plan ograniczenia w...

„Zielone” organizacje poniosły pełne fiasko. Państwa członkowskie Unii Europejskiej dały zielone światło dla planu obniżenia statusu ochronnego wilka. To pierwszy ważny krok!