piątek, 18 października, 2024

Autor

Milion odsłon

W momencie kiedy skandal pogania aferę najlepiej widać potęgę Internetu, który stał się naszym podstawowym źródłem zdobywania informacji. Bez wątpienia pandemia dała dodatkowy impuls do rozwoju i niesamowitego wzrostu popularności mediów elektronicznych…

W ciągu trzech lat stworzyliśmy platformę, w której szukają informacji oraz profesjonalnie przygotowanego kontentu zarówno myśliwi, jak również coraz większe grono sympatyków łowiectwa. W marcu po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy MILION odsłon! Bardzo dziękuję wszystkim współpracownikom za wsparcie i zaangażowanie, bez którego osiągnięcie tak fenomenalnego sukcesu nie byłoby możliwe!

Zachować się przyzwoicie

Wolne media to czwarta władza, która ma niesamowitą siłę oddziaływania na rzeczywistość i daje nam możliwość kreowania pozytywnego wizerunku łowiectwa. Niestety w marcu zaliczyliśmy największą w historii wpadkę, która ugruntowała w oczach społeczeństwa wyjątkowo negatywny stereotyp o myśliwym…

Mój komentarz do reportażu stacji TVN przeczytało 80 tysięcy myśliwych…

Wielu znajomych i czytelników pytało jak powinniśmy się zachować w takim przypadku. Tak naprawdę na haniebne zachowanie myśliwego nie ma dobrej reakcji, a tym bardziej stanowiska.

W tak licznej grupie – jaką są myśliwi – zawsze znajdą się czarne owce, które swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem rujnują wizerunek całej społeczności. Jestem pewien, że w normalnych warunkach Polski Związek Łowiecki podejmowałby kroki, które ograniczyłby skalę upadku.

Wcale mnie nie zdziwiła rekordowa popularność tekstu pt. „Fala rezygnacji”. Myśliwi oczekiwali ze strony związku realnych działań po publikacji kompromitującego reportażu w stacji TVN!

Informację o rezygnacji członków NRŁ przeczytało 190 tysięcy czytelników portalu WildMen…

Źródło konfliktu

Niestety naszą sytuację komplikuje fakt całkowitego upolitycznienia PZŁ. Obsadzenie przez Solidarną Polskę kluczowych stanowisk przez niekompetentnych partyjnych nominatów wywołało paraliż wszystkich organów.

Zarząd Główny PZŁ w całości odpowiada za konflikt z Naczelną Radą Łowiecką. Paweł Lisiak ukrywa uchwały zarządu, nie dopuszcza do materiałów źródłowych organów kontrolnych, łamie statut i ustawę łowiecką.

Komisarze swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadzili do zerwania porozumienia ze Związkiem Kynologicznym w Polsce, czego skutkiem jest odwołanie wszystkich imprez kynologicznych. Hodowcy rasowych psów myśliwskich nie będą mogli w tym roku zdobyć stosownych dokumentów, co wywoła chaos i paraliż w ich działalności.

Nikt nie podejrzewał, że flagowy projekt „naszego” łowczego – elektroniczna książka ewidencji polowań – która stała się obowiązkowa poprzez wpisanie jej do ustawy łowieckiej – również legnie w gruzach. Czytając kolejne komunikaty Zarządu Głównego PZŁ oraz firmy TORN nie wróżę sukcesu w negocjacjach.

Konflikt pomiędzy Zarządem Głównym PZŁ, a firmą TORN zainteresował 50 tysięcy myśliwych

Czytamy i komentujemy

Jak w każdej grupie – niestety również wśród myśliwych – jest sporo chamów i prostaków. Mają problem z czytaniem, a tak naprawdę rozumieniem słowa pisanego. Osoby, które nie umieją prowadzić kulturalnej wymiany poglądów jestem zmuszony blokować.

Ubolewam, że coraz częściej w naszym środowisku widzę typową mowę nienawiści. Zarówno skierowaną do przeciwników polowania jak również wobec siebie. W takich przypadkach również postanowiłem eliminować z dyskusji osoby, które w moim odczuciu przekraczają granicę dobrego smaku. Zaskakuje mnie, że nie dostrzegają jak katastrofalne skutki mogą mieć ich działania!

W całym tym bałaganie – jaki mamy obecnie w łowiectwie – cieszy mnie, że portal WildMen stał się platformą wymiany poglądów i doświadczeń. W marcu wyjątkową popularnością cieszyły się artykuły Wojciecha Dulskiego, który swoimi przygodami edukuje myśliwych!

Dochodzenie postrzelonych byków w lesie pełnym wilczych watah zainteresowało 50 tysięcy łowców…

Jego pełne emocji opowieści wszystkim uzmysławiają, że polowanie bez ułożonego tropowca jest nieetyczne. Jeśli przeczytacie tekst pt. „Czyste pudło” nie będziecie mieć wątpliwości, że każdy strzał powinien zostać sprawdzony!

Tekst o odyńcu, który po strzale nie zostawił ani jednej kropli farby zainteresował 77 tysięcy myśliwych

Ochrona przyrody

Myśliwych odwiedzających portal WildMen interesują również ważne tematy związane z ochroną zwierzyny drobnej oraz obroną naszego modelu łowiectwa. Bardzo dziękuję czytelnikom za Wasze komentarze i e-maile. Jest ich tak wiele, że nie jestem w stanie na wszystkie odpowiadać, ale zapewniam Was, że wszystkie czytam!

Ochrona zwierzyny drobnej w wykonaniu myśliwych zainteresowała 46 tysięcy czytelników

W całej Europie toczy się dyskusja na temat minimalnej wielkości obwodu łowieckiego. Niewątpliwym beneficjentem małych łowisk jest myśliwy, ale taki model łowiectwa w sposób wyjątkowy szkodzi przyrodzie!

Tekst prezentujący argumenty za dużymi łowiskami przeczytało 53 tysiące łowców i sympatyków łowiectwa!

Wszystkim myśliwym w nowym sezonie łowieckim życzę wielu pięknych przygód. Z natury jestem optymistą, dlatego wierzę, że nasze problemy w najbliższych miesiącach pozytywnie rozwiążemy. Tradycyjnie na koniec dziękuję za udostępnianie naszych artykułów. Mam pełną świadomość, że tylko dzięki najwierniejszym czytelnikom popularność portalu WildMen stale rośnie!

Z myśliwskim pozdrowieniem
Darz Bór!
redaktor naczelny portalu WildMen
Paweł Gdula

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Uczciwe polowanie

Używanie przez myśliwych dronów z kamerami termowizyjnymi zostaje uznane za złamanie zasady „uczciwego polowania”.

Łowiecka twierdza

Spoglądając na otaczającą nas rzeczywistość musimy postawić pytanie, czy kilkuset myśliwych jest w stanie uratować łowiectwo?

Wtorkowy protest myśliwych

Wydarzeniem bardziej medialnym niż rzeczywistym był myśliwski protest myśliwych pod Ministerstwem Klimatu i Środowiska.