środa, 29 października, 2025
Strona głównaAktualnościDiany poświętowały we Wschowie

Autor

Diany poświętowały we Wschowie

Punktualnie o dwunastej zespół sygnalistów myśliwskich „Karczma Borowa” odegrał „Hymn na cześć Wschowskiej Diany” skomponowany onegdaj przez honorowego obywatela miasta Mieczysława Leśniczaka, po czym rozpoczęła się normalna w takich razach ceremonia, którą poprowadził Leszek Szewczyk.

Weszły poczty sztandarowe kół, starosta wschowski Andrzej Bielawski przywitał gości, Ewa Maj przypomniała historię, goście złożyli stosowne adresy, (jedyny, który wydawał się niezdawkowy był od poseł Urszuli Pasławskiej), łowczy krajowy Paweł Lisiak przemówił na okrągło, europosłanka Elżbieta Rafalska z PiS przemówiła koncyliacyjnie ( tak, tak, ta sama, która w Europarlamencie głosowała za wprowadzeniem zakazu uywania amunicji ołowianej), a Stanisław Ostański, znany i lubiany w świecie kolekcjonerów myśliwskich redaktor „Krogulczyka”, przeczytał ułożone prze siebie strofy wierszowane. Potem znów zagrano, zrobiono kilkanaście fotek i udano się na bardzo przezacną biesiadę.

Pomnik Diany Wschowskiej odsłonięto 10 lat temu. Jest prawie wierną repliką pomnika, który wzniesiono w 1806 na część Zofii Gorzeńskiej, polskiej szlachcianki, zapalonej miłośniczki łowów, której w 1752 roku król August III Sas, również zapalony myśliwy nadał tytuł „Łowczyni Wschowskiej”. W 1945 roku pomnik zaginał w niewyjaśnionych okolicznościach.

Reklama

Przez wiele lat dzieło znano tylko z przekazów i starej fotografii. Przed jakiś 12 laty na pomysł jego odtworzenia wpadła Ewa Maj, wtedy świeżo upieczona Diana z Królewskiego Miasta Wschowa. Rozkręciła akcję. W całej Polsce zbierano łuski i datki. Do akcji mocno włączyły się Diany z całej Polski, zwłaszcza Stowarzyszenie Dian Polskich i szło im to lepiej niż zbiórka na żubra w Białowieży.

Pomnik Zofii Gorzeńskiej, której w 1752 roku król August III Sas nadał tytuł „Łowczyni Wschowskiej”

W efekcie 10 lat temu pomnik stanął, a w rocznice tej uroczystości we Wschowie pojawiły się Diany z całej Polski, na czele z obecną szefową klubu „Polskich Dian” Olą Szulc. Przyjechały między innymi Maria Grzywińska, Urszula Sokólska, Bernadeta Lewicka, Wiola Drobińska, Anna Jędraszkowiak, Wioleta Sobieszczańska, Edyta Teclaf-Zawadzka, fryc od miesiąca Magda Bartoszewicz i Anna Kołosionek, która przybyła ze swą 9-letią córeczką Julią – być może przyszła Dianą.

Reklama

Impreza była skromna lecz sympatyczna i godna zauważenia, a fanfarę na cześć „Wschowskiej Diany” możecie posłuchać TUTAJ

Jubileusz odsłonięcia pomnika Diany Wschowskiej
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwi w Katedrze Gnieźnieńskiej

Pierwszy raz Ogólnopolski Hubertus został zorganizowany w Spale w 2009 roku. W tym roku myśliwi świętowali w Gnieźnie.

Dziczyzna kluczem do akceptacji łow...

Popularność dziczyzny i akceptacja łowiectwa rośnie u naszych sąsiadów 70 % Niemców uważa mięso z dzików, jeleni i saren za smaczne i zdrowe.

Po francusku od XXV lat

Dźwięk Rogów Pszczyńskich słyszał chyba każdy myśliwy. A rogów francuskich? Tych od których wszystko się zaczęło? Na żywo myślę, że niewielu.

Złapać byka za rogi

W ramach budowania pozytywnego wizerunku myśliwych należy wdrożyć kilka projektów, których nie wymyśli żaden specjalista od promocji.

Ostateczna uchwała NRŁ

Naczelna Rada Łowiecka podjęła „ostateczną” uchwałę. Wizerunek łowiectwa ma budować „profesjonalna firma”.

Pułkownik od saperów

Wielka strata łowiectwa Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. W wieku 87 lat zmarł pułkownik Józef Biernat. Prawdziwa legenda myślistwa w okręgu włocławskim.