niedziela, 20 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualności„Poszedłem na spacer”

Autor

„Poszedłem na spacer”

Opieka nad trzylatkiem może być prawdziwym wyzwaniem. Ryker Webb mieszka w miejscowości Troy w stanie Montana i bawił się z psem na podwórku w piątek 3 czerwca. Kiedy jego ojciec wszedł na chwilę do domu, chłopak poszedł ścieżką za domem do lasu.

Po dwóch godzinach bezowocnych poszukiwań sąsiad zgłosił zaginięcie chłopca. Poszukiwania ratownicy prowadzili pieszo i na quadach. Niestety wieczorem spadł deszcz. Burzowa pogoda i słaba widoczność utrudniały zlokalizowanie Rykera za pomocą dronów i helikopterów Gwardii Narodowej.

Dopiero w niedzielne popołudnie prawie cztery kilometry od domu, ratownicy usłyszeli dziecięcy głos dochodzący z szopy. Szeryf hrabstwa Lincoln, który przybył, zastał Rykera wychłodzonego, spragnionego i przestraszonego, ale poza tym był w dobrym zdrowiu. Ryker powiedział szeryfowi, że sam wybrał się na spacer, ale się zmęczył…

Reklama

Po zbadaniu został wypisany z szpitala i wrócił do domu. Historia chłopca zakończyła się szczęśliwie, ale szeryf stwierdził, że sprawa nie jest całkowicie zamknięta. Władze chcą wiedzieć, dlaczego zniknięcie małego dziecka nie zostało zgłoszone przez dwie godziny i dlaczego nie był właściwie pilnowany przez rodziców.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.