czwartek, 17 lipca, 2025
Strona głównaNaturaWojna z borsukami

Autor

Wojna z borsukami

Brytyjska agencja ochrony środowiska wypowiada wojnę borsukom. Powodem tego drastycznego działania jest walka z gruźlicą bydła, która kosztuje Brytyjczyków 100 milionów funtów rocznie. Borsuki są rezerwuarem tego patogena.

Reklama

Rząd pomimo sprzeciwu organizacji pozarządowych wyznaczył siedem nowych rejonów, w których myśliwi mają odstrzelić 76 tysięcy borsuków. Aktywiści są całkowicie załamani tą wiadomością. Ich zdaniem borsuki są ikonami brytyjskiej przyrody.

Niestety choroba niszczy rolników i powoduje ogromne napięcie w całym kraju. Tylko w zeszłym roku z powodu patogenu ubito ponad 27 000 sztuk bydła. Sytuacja ma się poprawić dopiero za cztery lata kiedy ma wejść na rynek skuteczna szczepionka.

Reklama

Agencja ochrony środowiska uspokaja i stwierdza, że odstrzał nie będzie szkodliwy dla brytyjskiej populacji borsuków, a na pewno nie spowoduje wyginięcia tego gatunku. Redukcja borsuków pozwala zmniejszyć o 66 procent nowe przypadki i dlatego będzie nadal prowadzona.

Akcja jest prowadzona od siedmiu lat i w sumie ma zostać odstrzelonych 300 tysięcy – dotychczas chronionych – borsuków. Z przeprowadzonych szacunków wynika, że obecnie populacja tego drapieżnika wynosi około 485 tysięcy.

Reklama

Główną przyczyną rozprzestrzeniania się gruźlicy jest przenoszenie się patogenu z krowy na krowę. Borsuki tak jak dziki w Europie nie są głównym winowajcą, ale ich redukcja pozwala ograniczyć rozprzestrzenianie choroby i zmniejszyć koszty jej zwalczania.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Jubileusz Deerhunter

Polowanie od ponad 100 lat jest pasją rodziny Engel. W 1985 roku Carl Engel postanowił produkować ubrania nie tylko dla siebie. Tak powstała duńska marka Deerhunter, która obchodzi w tym roku swoje 40-lecie.

Niedźwiedzie do Zakopanego

Wszyscy krytykują podsekretarza Dorożałę za idiotyczny pomysł przenoszenia bieszczadzkich niedźwiedzi do Zakopanego.

Myśliwska patologia w sieci

Chamstwo, prostactwo i wulgaryzmy. Każdego dnia budujemy negatywny obraz myśliwego w mediach społecznościowych.

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.