Cieszący się wielką sławą polujący Vincent Hancock zdobył po raz trzeci złoty medal w strzelaniu do rzutków. Amerykanie mają powód do wielkiej radości, ponieważ złoty medal zdobyła również porucznik armii amerykańskiej Amber English detronizując dotychczasową mistrzynię olimpijską włoszkę Dianę Bacosi.
Vincent Hancock jest jedynym strzelcem, któremu udało się trzykrotnie zdobyć tytuł mistrza olimpijskiego. Zdobycie przez Amber złotego medalu było dla niego wielka motywacją „Wiedziałem, że będę się denerwować, obserwując Amber, ale było warto. Musiałem to zobaczyć i krzyczałam z całych sił kiedy wygrała. Pomyślałem jeśli ona jest w stanie to zrobić, teraz moja kolej”
Amber English pochodzi z rodziny o dużych tradycjach strzeleckich. Zrezygnowała z treningów w 2016 roku, po śmierci ojca. „Trudno było mi wrócić na strzelnicę, ponieważ przypominała tatę. To Vinny Hancock był tym, który mnie tam sprowadził. Dużo mu zawdzięczam i dziękuję, że zmusił mnie do powrotu do strzelania”.
Amber English zaczęła swoją przygodę strzelecką w wieku sześciu lat. Jej ojciec, Mike, i wujek Butch byli członkami amerykańskiej reprezentacji. Strzelała również jej mama Ana i ciocia Kim. Cała rodzina polowała! Amber lubi wędkować i polować szczególnie w Górach Skalistych i ich okolicach.
W kontekście złotego medalu Amber ciśnie się jeden wniosek. Polski Związek Łowiecki już dawno powinien dostosować nasze strzelnice do olimpijskich konkurencji i stworzyć dla dzieci kluby strzeleckie. Pompowanie związkowych środków z zawody strzeleckie, w których bierze udział 400 myśliwych jest całkowicie nieracjonalne.