niedziela, 20 kwietnia, 2025
Strona głównaNaturaMoratorium dla lisa

Autor

Moratorium dla lisa

Jeśli zastanawiacie się jakie będą kolejne kroki organizacji antyłowieckich – które małymi krokami dążą do zakazania polowania – to warto obserwować ich media społecznościowe.

Nie przypadkowo w dzień dziecka „Niech żyją” opublikowała film, w którym Marcin Kostrzyński wzywa wszystkich miłośników przyrody, aby podpisali petycję. Odwołując się do człowieczeństwa i obrony miru domowego „Marcin z lasu” próbuje jak zwykle uruchomić negatywne emocje.

Uczłowiecza zwierzęta i grzmi do kamery, że przyzwoici ludzie nie mogą pozwolić, aby w lesie rozgrywały się takie nieszczęścia. Wiadomo, że małe liski mają dużą siłę oddziaływania i dzięki nim łatwo manipulować oderwanym od natury społeczeństwem.

Reklama

Wielu moich znajomych pyta jak walczyć z tą mową nienawiści i jednocześnie edukować ludzi, którzy nie mają wiedzy przyrodniczej i nie rozumieją dlaczego należy eliminować drapieżniki szczególnie wiosną. Najczęściej nie ma potrzeby wywarzać otwartych drzwi…

Wszelkie inicjatywy antyłowieckie jakie obserwujemy w naszym kraju tak naprawdę są „kalką” działań podejmowanych w całej Europie. Niestety nasze władze nie umieją przygotować riposty, a wystarczy obejrzeć film niemieckiego związku łowieckiego (DJV).

Reklama

Niemcy odpierając atak udzielili doskonałej odpowiedzi na temat polowania na drapieżniki. Podając niepodważalne fakty! Argumentacja nie jest wyssana z palca, ale jest wynikiem naukowych opracowań, które potwierdziły, że przetrwanie rzadkich gatunków ptaków zależy od: pogody, siedliska i liczebności drapieżników.

Intensywne polowanie Bremen Blockland na lisy, jenoty i szopy chroni rycyki, kuliki i czajki. W tym miejscu myśliwi doskonale współpracują z rolnikami i naukowcami, którzy dowiedli, że nawet idealne siedlisko to za mało. Natomiast redukcja drapieżników w ciągu kilku lat pozwoliła zwiększyć liczebność chronionych ptaków o 60 procent!

Tylko fakty są wstanie „przebić” propagandę naszych przeciwników, ale żeby je mieć każdy związek – w tym PZL – powinien finansować takie badania…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt...

350 niedźwiedzi do odstrzału

Nasi sąsiedzi odstrzelą 350 niedźwiedzi i wprowadzają stan wyjątkowy po znalezieniu szczątków mężczyzny, którego zabił i zjadł niedźwiedź.

Sabotowanie walki z ASF

Podsekretarza Dorożała sabotuje działania inspekcji weterynaryjnej i od czterech miesięcy nie pozwala przeszukać Drawieńskiego Parku Narodowego.

Dziczek – wędrowniczek

Przelatek z obrożą telemetryczną od 1 marca do 22 czerwca przebył 998 kilometrów. Jednego dnia dzik zdołał przejść ponad 30 kilometrów.