piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaDzikie życieWęgierska królowa

Autor

Węgierska królowa

Można powiedzieć, że jej rodzina od zawsze była związana z polowaniem. Wyszła za łowcę i początkowo towarzyszyła zagranicznym myśliwym polującym w Úrkút jako tłumacz. To zajęcie zmobilizowało ją do zdania egzaminu łowieckiego i uzyskania licencji na broń. Od tego czasu pojawiają się nie tylko w prasie łowieckiej.

W młodości była królową piękności. Cieszy się wielką popularnością, a jej fotografie ze sztucerem na plecach przyciągają uwagę wszystkich mediów.

Chętnie opowiada o swoich ekstremalnych przygodach. Między innymi o zimowym polowaniu na Syberii, gdzie przy temperaturze minus 41 stopni tropiła wilki, czy ekscytującym polowaniu w Namibii, podczas którego wpadła do rzeki i cudem uciekła przed krokodylem. A następnego dnia udało się jej zastrzelić szarżującego hipopotama.

Reklama

Promuje łowiectwo, polowanie, ale również zdrową i smaczną dziczyznę. Nikogo nie dziwi, że upolowaną zwierzynę przygotowuje swojej rodzinie. Jej zdaniem właściwe użytkowanie odnawialnych zasobów jest dowodem na symbiozę z naturą.

Napisała książkę, w której zebrała swoje przygody. Próbuje w niej pokazać swoją pasję jako wspaniały sposób na życie, a cały dochód ma zamiar poświęcić na edukację przyszłych pokoleń.

Reklama

Bardzo często podkreśla, że naszą misją jest pokazanie społeczeństwu dzikiej przyrody. Przez lata znalazła swoją drogę. Edukuje dzieci i jest pewna, że oprócz smartfonów i gier komputerowych potrzebują zabawy na świeżym powietrzu, wiedzy jak dbać o zwierzęta, umiejętności zbierania grzybów i rośliny. Dlatego organizuje specjalne zajęcia dla przedszkoli i szkół w swoim gospodarstwie.

Adrienn Lipp bardzo często podkreśla, że misją myśliwych jest pokazanie społeczeństwu dzikiej przyrody. Przez lata znalazła swoją drogę poprzez edukację dzieci.

Dzieci poznają tam cuda natury. Zbierają jajka w kurniku, dynie dla kóz, siekają pokrzywy i karmią zwierzęta, podziwiają wyklute pisklęta, ale również dowiadują się jak powstaje rosół i czym jest polowanie. Jej synowie od małego opiekują się ponad stu pięćdziesięcioma zwierzakami jakie żyją na farmie. Dbają również o dziką przyrodę. Znają las i bardzo pomagają edukować swoich rówieśników.

Twierdzi, że tylko osoba, która jest aktywnie zaangażowana w ochronę dzikiej przyrody może nazywać się prawdziwym łowcą.

Fot . www.diananyeregben.hu

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dywagacje o badaniach

Hołowniacy złożyli w Sejmie projekt ustawy wprowadzający obowiązkowe badania dla myśliwych. Nie „przywracający” - jak to przedstawiają ciemnemu ludowi - bo nie można przywracać czegoś, czego nigdy nie było. Ale to nie jedyne ich kłamstwo!

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Szkodliwe dokarmianie

Wielu myśliwych uważa, że dokarmianie jest naszym „obowiązkiem”. Jednak taka interwencja powoduje więcej szkody niż pożytku.

Obwód Prezydenta Mościckiego

Lasy gminy Hażlach koło Cieszyna nie mogły równać się bogactwem zwierzyny w Puszczy Białowieskiej, ale to w tym miejscu lubił polować Prezydent RP Ignacy Mościcki.

CZ 600+ na polowania zbiorowe

Czeski producent broni po trzech latach uzupełnia swoją popularną serię CZ 600. Model ERGO będzie dostępny w dwóch wariantach.

Polska bez myśliwych

Zielone bolszewiki twierdzą, że można zaprzestać polowań. Pokazujemy - na konkretnym przykładzie - jakie będą tego koszty takiej decyzji dla budżetu naszego państwa.