sobota, 12 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościWezwanie do przeprosin

Autor

Wezwanie do przeprosin

Dwa dni temu Paweł Lisiak postanowił kolejny raz zdyskredytować w oczach myśliwych Naczelną Radę Łowiecką sugerując, że członkowie prezydium współtworzyli projekt ustawy łowieckiej, którym biega po Warszawie Sławomir Izdebski.

Reklama

Tymczasem okazało się, że wicepremier Henryk Kowalczyk zaprosił prezydium NRŁ na spotkanie, na którym omawiane były sprawy dotyczące łowiectwa, walki z afrykańskim pomorem świń i monitoringu liczebności zwierząt łownych.

Spotkanie prowadzili ministrowie Anna Gembicka i Lech Kołakowski, a Naczelną Radę Łowiecką reprezentowali prof. Roman Dziedzic i Wojciech Szymański. Minister Kołakowski przedstawił założenia nowej strategii walki z ASF, a Sławomir Izdebski poinformował zebranych o tworzonym projekcie ustawy łowieckiej w resorcie rolnictwa.

Reklama

W odniesieniu do zaprezentowanych pomysłów głos zabrał Wojciech Szymański, członek Naczelnej Rady Łowieckiej stwierdził, że jest przeciwny zapisom dotyczącym możliwości dzierżawienia obwodów łowieckich w formie przetargów. Argumentował, że dopuszczenie do dzierżawy innych organizacji poza PZŁ oraz firm, które prowadzą działalność związaną z łowiectwem będzie szkodliwe w kontekście ochrony przyrody.

Członkowie prezydium NRŁ z całą pewnością nie uczestniczyli w pracach żadnej komisji pracującej nad zmianami w Ustawie Prawo łowieckie w resorcie rolnictwa, a między innymi na podstawie przedstawianych argumentów wicepremier Henryk Kowalczyk na kolejnym spotkaniu zapowiedział, że wycofał się z koncepcji własnego projektu ustawy łowieckiej.

Reklama

O przebiegu obu spotkań w ministerstwie rolnictwa członkowie prezydium NRŁ składali radzie obszerne informacje.

Pismo prezesa NRŁ Pawła Piątkiewicza

W tych okolicznościach nie dziwi, że prezes NRŁ zażądał usunięcia tekstu pt. „Polski Związek Łowiecki – uchylono” i zamieszczenia przeprosin.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....