wtorek, 15 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościOcena ustawy łowieckiej

Autor

Ocena ustawy łowieckiej

Na wczorajszym posiedzeniu sejmowej komisji ochrony środowiska największe poruszenie wśród posłów wywołała informacja, że Zarząd Główny PZŁ ukrywa swoje uchwały i nie wykonuje uchwał NRŁ.

Na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa posłowie dyskutowali na temat oceny funkcjonowania ustawy łowieckiej. Obszerną informację złożył minister Edward Siarka, który przedstawił pozytywne efekty wprowadzanych zmian legislacyjnych, ale również wyraził swoją negatywną opinię na temat zakazu uczestniczenia dzieci w polowaniu oraz obowiązkowych badań dla myśliwych.

Reklama

Konieczna nowelizacja

Dla sejmowej komisji specjalny raport przygotował Instytut Analiz Środowiskowych. Główne tezy tego opracowania zaprezentował dr. Miłosz Kościelniak-Marszał. W swoim wystąpieniu skoncentrował się na trzech najważniejszych problemach, jakie powinny zostać rozwiązane.

Na pierwszym miejscu wymienił konflikt pomiędzy Naczelną Radą Łowiecką, a Zarządem Głównym PZŁ, który paraliżuje funkcjonowanie Polskiego Związku Łowieckiego. Jego zdaniem Parlament powinien się poważnie zastanowić nad konstrukcją przepisów, ponieważ obecny model sterowania Polskim Związkiem Łowieckim przez partyjnych nominatów się nie sprawdza.

Reklama

Drugim zagadnieniem, które wymaga doprecyzowania to kwestia szkód w uprawach rolnych. Okazuje się, że mamy pierwsze przypadki ich NIE szacowania, co uniemożliwia rolnikom dochodzenie odszkodowania…

Bolesne konsekwencje

Miłosz Kościelniak-Marszał zdiagnozował również problem, jaki może wystąpić w przyszłości z wydzierżawianiem obwodów łowieckich. W dziesięciu przypadkach starostowie nie respektowali wskazania przyszłego dzierżawcy.

Reklama

Ujawnił, że w jednym przypadku Zarząd Główny PZŁ wydał opinię podważającą sens ministerialnego rozporządzenia o ocenie dzierżawców. Zdaniem ZG PZŁ opinia komisji powoływanej przy zarządzie okręgowym, a co za tym idzie wskazanie konkretnego koła łowieckiego nie jest wiążące dla starosty…

Destrukcyjne działania

W imieniu Polskiego Związku Łowieckiego głos zabrał prezes Naczelnej Rady Łowieckiej Rafał Malec, który przedstawił działania, jakie mają miejsce ze strony partyjnych nominatów. Zarząd Główny PZŁ utajnia przed organem kontrolnym swoje uchwały i nie wykonuje uchwał Naczelnej Rady Łowieckiej.

W tym miejscu wywiązała się bardzo interesująca dyskusja. W imieniu Zarządu Głównego PZŁ głos zabrał mecenas Krzysztof Grochalski, który dopytywany przez panią przewodniczącą komisji Urszulę Pasławską powiedział, że Zarząd Główny poddaje się kontroli i przekazuje swoje uchwały. Na to zareagował prezes NRŁ, który temu zaprzeczył i obiecał przekazać komisji dowody na łamanie obowiązującego prawa przez łowczego krajowego i Zarząd Główny PZŁ.

Debata o łowiectwie

W dyskusji głos zabierały również posłanki Platformy Obywatelskiej, których bardziej od sprawnego funkcjonowania związku i merytorycznej oceny ustawy łowieckiej interesuje ewentualne zakazanie strzelania do ptaków oraz temat należytej ochrony wilków. Warto jednak zauważyć, że pani Poseł Katarzyna Piekarska wprost poparła przywrócenie samorządności w Polskim Związku Łowieckim!

Dopytywany przez przewodniczącą komisji minister Edward Siarka również widzi możliwość dyskusji nad wymiarem nadzoru resortu nad strukturami PZŁ. Wymiernym efektem tej debaty – co zapowiedziała pani Poseł Urszula Pasławska – będzie poselski projekt przywracający samorządność w Polskim Związku Łowieckim!

Jeśli znajdzie poparcie w Parlamencie byłoby to zbawienne dla myśliwych, ponieważ czeka nas po wyborach poważna debata, na którą powinniśmy być lepiej przygotowani niż Paweł Lisiak. Wystąpienie „naszego” łowczego było wyjątkowo słabe i niestety nie na temat.

LINK DO KOMISJI

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Myśliwy u lekarza

Prezydent Czech podpisał poprawkę do ustawy o broni palnej. Teraz lekarze będą musieli sprawdzać, czy ich pacjenci mają pozwolenie na broń....