poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościTotalna klapa - najnowsze fakty

Autor

Totalna klapa – najnowsze fakty

Partyjni nominaci Solidarnej Polski zasiadający w Zarządzie Głównym PZŁ mają pierwszy „jubileuszowy” sukces. Ogólnopolskie media śmieją się z myśliwych, że wybrali na swoje 100-lecie logotyp, który każdy może kupić za 60 złotych w Internecie.

Reklama

Jelonek na 100-lecie

W ostatni dzień 2022 roku „nasz’ łowczy zaprezentował logo, które w żaden sposób nie nawiązuje do 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego. Z dumą podparto się nazwiskiem uznanego artysty Andrzeja Pągowskiego…

Znak nie przypadł do gustu myśliwym. Wielu napisało bardzo krytyczne komentarze… Oliwy do ognia dolała informacja, że „nasze” logo nie jest do końca dziełem wspomnianego artysty.

Reklama

Sprawa ewentualnego plagiatu wielu myśliwych zbulwersowała, między innymi Arek Płotka postanowił zapytać artystę. Andrzej Pągowski odpowiadając na zarzuty rozwiał wszelkie wątpliwości…

Jubileuszowy projekt

Szanowny Panie, Identyfikację wizualną dla Polskiego Związku Łowieckiego wykonała moja pracownia, a nie ja osobiście, ale oczywiście, jako szef i właściciel firmy biorę całą odpowiedzialność za powstanie projektu przez nas realizowanego.

Reklama

Pragnę jedynie podkreślić, że nie jest to mój projekt autorski, choć uczestniczyłem w jego tworzeniu. Chciałem też zaznaczyć, że nie jest to logo, które miało zastąpić istniejące obecnie, a powstało tylko i wyłącznie na potrzeby przypadającego w tym roku jubileuszu 100-lecia Związku i jest wykorzystywane bardziej jako grafika jubileuszowa.

Osobiście nie jestem zwolennikiem polowań i dlatego na samym początku współpracy zaznaczyłem, że wykonanie takiego zlecenia może być zrealizowane wyłącznie bez elementów związanych z polowaniem, że bardziej skupimy się na pozałowieckich działaniach Związku. Dlatego nie wykorzystaliśmy symboli strzelby, poroża, tarczy i innych trofeów myśliwskich.

Związek wyraził na to zgodę i otrzymaliśmy „wolną rękę” przy tworzeniu projektu jubileuszowego. Co do oskarżenia o plagiat, to są one całkowicie nieuzasadnione.

Nie użyliśmy cudzej pracy bez wiedzy autora. Przy pracy skorzystaliśmy – jak robi to większość agencji projektowych – z płatnych zasobów ilustracyjnych/zdjęciowych. Płacimy abonament za korzystanie z tego konkretnego banku zasobów, z którego pochodzi czarno-biała ilustracja, której fragment został użyty w projekcie.

Zgodnie z opłacaną regularnie licencją mamy prawo do wykorzystywania i przerabiania ilustracji dostępnych w zbiorach i umieszczania ich w naszych projektach bez podawania źródła pochodzenia. Jest to stała, regularnie wykorzystywana praktyka, którą stosuje większość firm projektowych.

W mojej firmie pracowaliśmy nad sylwetką jelenia przedstawiając klientowi różne wersje znaku do wyboru. Klient wybrał akurat ten znak, w którym – zgodnie z posiadaną licencją – wykorzystaliśmy zmodyfikowany fragment ilustracji ze zbiorów. Ponieważ znak jest jubileuszowy, będzie najprawdopodobniej wykorzystywany na gadżetach, stąd ważna była prostota i linearność znaku.

W moim rozumieniu korzystanie z tego typu zasobów banku ilustracji/zdjęć przypomina korzystanie z usług grafika freelancera, który wykonuje jakąś część pracy, z której później korzystamy tworząc projekt ostateczny. Sam w swojej pracowni zatrudniam kilku takich freelanserów. Dlatego uważam za obrażające internetowe określenia „złodziej” czy „plagiat”.

Z poważaniem Andrzej Pągowski

Andrzej Pągowski jest jednym z najbardziej znanych polskich grafików i twórców plakatów. Na jego stronie internetowej czytamy „osobiście tworzy lub sprawuje opiekę nad wszystkim powstającymi tu projektami”.

Ośmieszanie związku

Jubileusz 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego to rocznica, która pozwala zaprezentować społeczeństwu sukcesy myśliwych, naszą historię, tradycje i kulturę. Partyjni nominaci zdołali nawet przy tej okazji ośmieszyć nasz związek…

Zlecili projekt osobie, która nie tylko nie ma nic wspólnego z łowiectwem, ale wprost wypowiada się, że jest przeciwnikiem strzelania do zwierząt. Dlaczego nie poproszono artystów z naszego środowiska? Choćby Michała Nowakowskiego, który zaprojektował logo portalu WildMen?

Komentując od trzech lat „spektakularne” sukcesy Zarządu Głównego, wcale się nie dziwię, że logo na 100-lecie przerosło ich możliwości. „Nasz” łowczy nie ujawnił wartości kontraktu z firmą pana Andrzeja Pągowskiego, który 7 lat temu za logo dla województwa pomorskiego otrzymał 90 tys. zł…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

PZŁ na rozdrożu

Wywiad z Rafałem Malcem być może ostatnim sprawiedliwym wśród członków Naczelnej Rady Łowieckiej.

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!