W komunikacie prasowym SAKO pisze, że największym wyzwaniem jest wytwarzanie pocisków z alternatywnych materiałów do ołowiu. Najważniejszą innowacją w dziedzinie amunicji myśliwskiej ma być amunicja Powerhead Blade, która ich zdaniem oferuje doskonałą wydajność.
Dzięki unikalnej wewnętrznej konstrukcji kula Powerhead Blade zapewnia bardzo szybkie, ale kontrolowane grzybkowanie. Nowy nietoksyczny wkład posiada innowacyjną polimerową końcówkę „Blade tip”, która daje „5 – etapową architekturę ekspansywną”.
Dyskusja na temat szkodliwości ołowiu wywołała reakcję i wielu producentów wprowadza na stałe do swojej oferty amunicję bezołowiową. Z pewnością popularność tych kul w najbliższej przyszłości wzrośnie, więc producenci poświęcają dużo czasu na testy praktyczne i prace projektowe.
Wielu myśliwych przechodzi na amunicję bezołowiową. Szczególnie tych którzy zabierają dziczyznę na użytek własny i nie muszą myśleć o ewentualnych pozostałościach toksycznego ołowiu.
Główną wadą bezołowiowych kul jest jednak gorsza skuteczność w porównaniu z amunicją zawierającą ołów. W praktyce oznacza to, że zwierzyna po strzale uchodzi na większą odległość. Z uwagi na „twardy” materiał część fachowców zaleca niestosowania takiej amunicji podczas zbiorówek ze względu na możliwe rykoszety. Nie bez powodu bardziej miękkie ołowiowe pociski sprawdziły się zarówno pod względem niezawodności i bezpieczeństwa.
Pod względem precyzji taka amunicja w niczym nie ustępuje ołowianej, ale myśliwi, którzy używają „zielone” kule twierdzą, że tylko w przypadku trafienia na wejściu kość pocisk „otwiera” się i uśmierca zwierzynę na miejscu.
Sako Powerhead Blade będzie początkowo dostępne w kalibrze .308 Winchester. W najbliższych miesiącach do sklepów zostanie również dostarczony .300 Win Mag i 30-06 Springfield.
308 Win
Waga: 10,5 gramów
Prędkość wyjściowa: 815 m / s
300 Win Mag
Waga: 11 gramów
Prędkość wyjściowa: 940 m / s
30-06 Springfield
Waga: 11 gramów
Prędkość wyjściowa: 860 m / s