Trudno w to uwierzyć, ale ptaki przysiadając na liniach energetycznych, mogą zostać porażone prądem, stanąć w płomieniach i być powodem pożaru. Ogień staje się coraz większym problemem na świecie, więc naukowcy postanowili przebadać mało prawdopodobną przyczynę…
Okazało się, że kiedy ptak siedzący na linii energetycznej zostanie porażony prądem, może „wybuchnąć” płomieniem, a następnie spaść na ziemię i wzniecić pożar. Nie ma wątpliwości, że najwięcej pożarów wznieca człowiek…
Wiele zaczyna się w sposób naturalny, czyli od uderzenia pioruna. Porażone prądem ptaki nie są głównym źródłem, ale można śmiało powiedzieć, że powodują znacznie więcej pożarów, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. W ciągu czterech lat, które badali amerykańscy naukowcy, ptaki zostały zidentyfikowane jako przyczyna 44 pożarów!
Ptaki siedząc na drutach wysokiego napięcia są bezpiecznie do momentu kiedy nie dotkną dwóch drutów jednocześnie. Najczęściej są to skrzydlate drapieżniki o dużej rozpiętości skrzydeł.
Wyniki badań są zaskakujące, ale pokazały, że linie wysokiego napięcia powinny być izolowane. W pierwszej chwili pomysł wydaje się zbyt kosztowny, ale jeśli na szali postawimy życie ludzi, utracone siedliska i przeanalizujemy straty w infrastrukturze to koszty okazują się niewielkie!