wtorek, 1 lipca, 2025
Strona głównaPolowanieTajemnice parostków

Autor

Tajemnice parostków

Dla większości społeczeństwa fakt corocznego „zrzucania” parostków u sarny – czy wieńca w przypadku jeleni – jest dużym zaskoczeniem. Przeciętny śmiertelnik żyje w przeświadczeniu, że „rogi” rosną.

Reklama

Tymczasem wszystkim jeleniowatym natura umożliwia całkowite odnowienie swojego oręża, aby zagwarantować możliwość ponownego pełnoprawnego konkurowania o przedłużenie gatunku. Powodem tego „cudu natury” jest coroczne nakładanie większego poroża, ale również „zużywanie” się oręża poprzez jego łamanie w czasie walki.

Sto dni

Patrząc na jelenie dużo rozsądniejszym wyjściem jest wymiana swojego oręża latem. Koszt energetyczny jest znacząco zmniejszony ze względu na obfitość pożywienia, dlaczego u sarny parostki rozwija się w miesiącach zimowych?

Reklama

Wykształcenie i uformowanie poroża u sarny trwa około stu dni. Jednoroczne kozły zrzucają swoje szpice w grudniu. Wraz z wiekiem ten proces jest przyspieszony, ponieważ starsze rogacze już pod koniec marca będą walczyć o najlepsze rewiry.

W miesiącach wiosennych rogacze potrzebują parostków do znakowania rewirów i obrony swojego terytorium. Czemchanie to doskonale widoczne ślady zdartej kory na cienkich drzewach oraz pozostawienie swojego zapachu wydzielanego przez gruczoły, które znajdują się między parostkami.

Reklama

W tym celu rogacz wybiera różne gatunki drzew i krzewów ze względu na ich wielkość i rozmieszczenie. Wybór nie jest przypadkowy. Wybiera te, które przykuwa jego uwagę i różnią się od pozostałych. Znaczenie ma być widoczne dla innych samców i „mówić”, co ma na głowie właściciel rewiru.

W codzienne znakowanie kozły inwestują dużo energii, ale najlepsze rewiry zapewniają obfitość pożywienia, czyli przyciągają również samice, które w okresie godowym oceniają swoich partnerów właśnie po parostkach.

Wykształcenie i uformowanie poroża u sarny trwa około stu dni. Fot Shutterstock

Mocne i kapitalne

Dla myśliwych „Piękność parostków sarnich zależy od ich rozmiaru i uperlenia. W każdym razie na wystawach myśliwskich przyznawano nagrody rogom najsymetryczniej ukształtowanym, przy największej ich długości i najwydatniejszym wewnętrznym rozchyleniu końców – odnóg od siebie. Perły i rozmiary róży dopełniają oceny.” Pisał sto lat temu Wiesław Krawczyński w swoim podręczniku „Łowiectwo”.

Poroże sarny nie osiąga dużych rozmiarów. Jego proporcje są przystosowane do bytowania w środowisku leśnym. Większość dorosłych samców wykształca formę szóstaka, co jest synonimem dobrego zdrowia.

Parostki pełnią funkcję defensywną i ofensywną. Głównie mają odstraszać konkurentów, ponieważ rywalizacja między rogaczami jest bardzo agresywna i w wielu przypadkach przegrany wychodzi z walki mocno poobijany. W rzeczywistości urazy głowy i karku są bardzo częste.

Wielkość i forma parostków decyduje o walce lub wycofaniu się przeciwnika. W tym miejscu dochodzimy do pereł, które są cechą charakterystyczną dla sarny i mają „fałszować” grubość i objętość poroża. Koszt energii potrzebny do ich wytworzenia nie jest wysoki, a wprowadza przeciwnika w błąd.

Parostki pełnią funkcję defensywną i ofensywną. Fot Shutterstock

Ta wizualna funkcja poroża liczy się również w zdobywaniu względów samic. Tak więc parostki muszą rozwijać się szybko, aby kozły mogły oznaczać, zastraszać i obronić rewiru, a tym samym uzyskiwać dostęp do kóz.

Kompetentny selekcjoner

Czy wiedza na temat biologii jest przydatna w polowaniu? Moim zdaniem tak. Im więcej się nauczymy tym będziemy bardziej kompetentnymi i lepszymi myśliwymi. Część „łowców” krytykuje zasady selekcji twierdząc, że odstrzał nie ma wpływu na lokalne populacje.

Moim zdaniem bardzo ważna jest selekcja populacyjna, czyli właściwy stosunek samic i samców, ale przede wszystkim struktura wiekowa – o czym większość przeciwników „selekcjonowania” zapomina. Jeśli w naszym łowisku nie będzie „rewirowych” samców podczas godów, to do krycia będą dopuszczane młode rogacze – nie koniecznie z najlepszymi genami…

Wiosna to idealny czas na rekonesans i oglądanie rogaczy, ale odstrzał dorosłych samców w tym okresie powinien być ostrożny i proporcjonalny. Jeśli chcemy mieć zdrową populację oraz wspaniałe trofea powinniśmy poczekać do lipca.

Szczyt rozwoju poroża w przypadku sarny ma miejsce w czwartym lub piątym roku życia. Kozły muszą w tym czasie pokonać niezliczone zagrożenia i przeciwników, aby utrzymać swój rewir. Zanim zatem podejmiemy decyzję o odstrzale pamiętajmy o biologii tego gatunku.

Dla mnie wabienie rogaczy w czasie rui to kwintesencja polowania. Dlatego czekam z otwarciem sezonu na ten moment. Szukam w tym czasie najstarszych rogaczy, których spotkanie wiosną jest prawie niemożliwe.

Rogacz Kima Nilssona 630 gramów. Polecamy przeczytanie artykułu o strzelaniu kozłów w Szwecji.  
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Akceptacja i poczucie bezpieczeństw...

Rośnie akceptacja łowiectwa. Społeczeństwo oderwane od natury i nie umiejące posługiwać się bronią obawia się nie tylko zwierzyny.

Rycerze w gumofilcach

Nie potrafimy zdefiniować roli łowiectwa w XXI wieku, a jednocześnie gubimy etos i tożsamość, który budowało wiele pokoleń myśliwych.

Moratorium – sabotowanie polowania

Przeciwnicy polowań w całej Europie próbują wprowadzać moratorium na polowania. Ich działania nie mają nic wspólnego z ochroną przyrody – to wyłącznie próba skracania listy gatunków łownych.

Paraliż amerykańskiego modelu łowie...

Strategia przeciwników polowania ma na celu masowe przejmowanie licencji na odstrzał, co może całkowicie sparaliżować tegoroczne polowania na niedźwiedzie.

Myśliwska zupa grzybowa

Smaku wielu dań nie da się uzyskać bez grzybów. Steki z rogacza, aż proszą się o towarzystwo prawdziwków, a zupa grzybowa, to prawdziwy rarytas w naszej kuchni myśliwskiej.

Myśliwy czy kłusownik

Powszechne użytkowanie termo i noktowizji wywołuje pytanie: czy nowoczesna technika zamieni myśliwych w kłusowników? Dyskusja nabiera tempa i budzi duże kontrowersje w naszym środowisku.