poniedziałek, 21 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościŚmiertelny atak pumy

Autor

Śmiertelny atak pumy

Dwóch braci w Północnej Kalifornii zostało zaatakowanych przez pumę. Szeryf hrabstwa El Dorado oświadczył, że w tragicznym zdarzeniu, jakie miało miejsce 23 marca jeden mężczyzna zmarł, a drugi został poważnie zraniony.

O godzinie 13:13 biuro szeryfa hrabstwa El Dorado otrzymało zgłoszenie od 18-letniego mężczyzny, który poinformował, że on i jego 21-letni brat zostali zaatakowani przez pumę. Był poważnie ranny i nie znał losów brata, ponieważ podczas ataku się rozdzielili.

Na miejscu bardzo szybko pojawili się ratownicy medyczni. Zlokalizowali zgłaszającego i rozpoczęli udzielanie pomocy. Wkrótce na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy rozpoczęli poszukiwania zaginionego brata.

W ciągu 15 minut zlokalizowali pumę, która jak się okazało pilnowała ciała. Używając broni odstraszyli drapieżnika i próbowali udzielić pomocy ofierze. Niestety 21-letni mężczyzna już nie żył.

Reklama

Śmiertelne ataki w przypadku pumy są niezwykle rzadkie. Od 1986 roku miało miejsce 21 ataków – zaklasyfikowanych, jako bezpośredni kontakt fizyczny między człowiekiem, a lwem górskim. W sumie zginęło sześć osób.

Z oświadczenia wydanego przez rodzinę zmarłego wynika, że puma zaatakowała chłopców na drodze. Wyatt i Taylen próbowali odstraszyć drapieżnika podnosząc ręce do góry – żeby wyglądać na większych – i krzyczeli.

Reklama

Puma zaatakowała natychmiast i powaliła na ziemię młodszego brata, któremu ruszył na pomoc Taylen. Uwolnił brata i rozpoczął walkę na śmierć i życie, którą przegrał…

Pumę udało się zastrzelić w pobliżu miejsca sobotniego ataku. Ciało kota zostało przesłane do laboratorium kryminalistycznego. Potwierdzono, że wyeliminowany osobnik odpowiada za śmierć Taylena.

Lew górski ważył 40 kilogramów i nie miał żadnych cech, które świadczyłyby o złym stanie jego zdrowia. Wyniki sekcji zwłok mają ustalić, czy puma miała inne choroby.

Sobota w Kolorado była dniem otwarcia sezonu polowań na indyki, ale bracia nie zabrali ze sobą żadnej broni palnej, ponieważ tym razem szukali zrzutów jeleni…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Rewolucja w selekcji jeleni

Niemcy chcą odbudować zdegenerowanie genetyczne populacje jeleni poprzez odbudowę korytarzy migracyjnych i nie strzelanie młodych byków.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Tajemnice bażantów

Przedwiośnie, to bardzo trudny okres w życiu bażantów. Muszą szybko odbudować masę ciała i zapasy tłuszczu. Dokarmianie w tym okresie zwiększa na sukces lęgowy.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.