poniedziałek, 14 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościZarządzanie po skandynawsku

Autor

Zarządzanie po skandynawsku

Norwegia ustanowiła strefę gdzie mogą bytować wilki. Stanowi mniej niż pięć procent powierzchni tego kraju. Jeśli drapieżniki pojawią się poza tym terenem, pozwolenie na odstrzał udzielany jest bardzo szybko.

Norwegia prowadzi konsekwentną politykę dotyczącą tych drapieżników. Prowadzony jest monitoring, który corocznie potwierdza liczebność około 100 osobników i wykazuje, że połowa populacji bytuje również w Szwecji.

Miejscowy WWF uważa, że norweskie zarządzanie jest sprzeczne z prawem. Dlatego w 2017 roku złożyli pozew przeciwko państwu. Oczywiście przegrali w pierwszej instancji w sądzie rejonowym w Oslo, ale odwołali się do sądu apelacyjnego, który utrzymał wyrok. Obrońców wilków to nie przekonuje i odwołali się do tamtejszego sądu najwyższego.

Reklama

Głównym argumentem norweskich organizacji pozarządowych jest zbyt mała liczebność wilków. Podnoszą, że tak nieliczna populacja jest narażona na chów wsobny. Nie chcą zaakceptować łącznego zarządzania skandynawskimi wilkami. Tymczasem miejscowe społeczności i rolnicy postulują o zwiększenie odstrzałów.

W całej Skandynawii większość społeczeństwa chce uregulowania liczebności populacji tak, aby była na niskim poziomie, co przełoży się zmniejszenie szkód i trzymania wilczych watah z dala od terenów zamieszkałych.

Reklama

Wszystkie trzy kraje skandynawskie utrzymują obszary wypasu reniferów na północy wolne od wilków. Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, dlatego idzie najdalej i przyznaje pastwiskom dużo większy priorytet. Szwecja i Finlandia zapewniły sobie to prawo w negocjacjach akcesyjnych do Unii Europejskiej.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Zarządzanie dzikiem

Właściwie zdefiniował problem i prawidłowo wyznaczył kierunek zwalczania ASF śp. Bartłomiej Popczyk, którego dorobek naukowy próbuje podważać Sabina Pieróżek-Nowak.