sobota, 2 sierpnia, 2025
Strona głównaAktualnościWilk zaatakował 6-letnie dziecko

Autor

Wilk zaatakował 6-letnie dziecko

Pomimo zapewnień zielonych aktywistów mamy kolejny atak wilka. W Holandii sześcioletni chłopiec został powalony i ciągnięty do lasu przez konfliktowego osobnika.

Wokół tematu zarządzania wilkiem toczy się burzliwa dyskusja. Decyzja Unii Europejskiej obniżająca statut ochrony dla tego gatunku pozwala wyznaczyć górną granicę liczebności i rozpocząć redukcję wilków – szczególnie tych konfliktowych. Wzorem państw skandynawskich rządy państw europejskich przygotowują strategie dla ochrony dużych drapieżników, a organizacje antyłowieckie protestują. Polska jak zwykle – poza gadaniem – nic nie robi!

Reklama

Nie mamy strategii, nie prowadzimy monitoringu, dlatego nie wiemy nawet ile żyje wilków w naszym kraju. W parlamencie toczy się jałowa dyskusja, w takcie której przeciwnicy zabijania wilków powtarzają, że od czasów II wojny światowej nie było udokumentowanego przypadku ataku wilka na człowieka…

W Polsce nie było, ale w Europie były i mamy kolejne, ale media głównego nurtu milczą na ich temat!

Reklama

„Nieszkodliwy” wilk

Kanadyjski naukowiec biolog i etolog Valerius Geist twierdzi, że mit nieszkodliwego wilka, o którym opowiadają aktywiści organizacji antyłowieckich jest nie tylko głupi, ale społecznie bardzo niebezpieczny. Wilcze watahy – jego zdaniem – zachowują respekt przed człowiekiem wyłącznie wtedy, gdy są nieustannie nękane i nie pozwala im się nadmiernie rozmnożyć.

W przypadku pełnej ochrony tego gatunku poszczególne osobniki przechodzą przez siedem etapów zmiany behawioru, które prowadzą bezpośrednio i nieuchronnie do ataków na ludzi!

Reklama

Najpierw zaczynają nocą korzystać z odpadków i wysypisk śmieci. Następnie zbliżają się do osad ludzkich – ich obecność sygnalizują ujadające psy, a wilki w odpowiedzi wyją. Trzeci etap to pojawianie się w okolicach zamieszkanych przez ludzi w ciągu dnia. Następnie w tych właśnie miejscach podejmują ataki na inwentarz oraz psy, wbiegając na podwórka, czy nawet werandy domów…

Piąty etap to eliminowanie wiejskich psów. Na etapie szóstym wilki nie respektują ludzi, przyglądają się im, jakby ignorując, widoczne są na drogach i między domami w biały dzień. Etap siódmy – to bezpośrednie ataki na ludzi – nie zawsze śmiertelne i niekoniecznie motywowane głodem, ale zdaniem badacza, absolutnie nieuchronne!

Atak na dziecko

W Holandii 30 lipca został zaatakowany sześcioletni chłopak. Został powalony na ziemię i ciągnięty do lasu przez wilka. Uratował go mężczyzna, który walił wilka kijem i w efekcie go odstraszył.

Ranne dziecko otrzymało pomoc medyczną. Informację potwierdziły holenderskie władze, które wszczęły dochodzenie. Trwają analizy DNA, ale wszystko wskazuje, że to osobnik konfliktowy doskonale znany służbom, to GW3237m.

Ten basior od wielu miesięcy jest uznany za problematycznego. Na jego koncie jest kilka niepokojących incydentów. W maju ubiegłego roku zaatakował kobietę w tym samym rejonie. Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali inne przypadki zbliżania się do ludzi tego osobnika. Mimo to zwierzę nadal funkcjonuje na terenie parku narodowego Hoge Veluwe.

Sytuacja poza kontrolą

Prowincja Utrecht uzyskała pozwolenie na jego odstrzał, ale nie podjęto jeszcze żadnych skutecznych działań. Czyli mamy dokładnie taką samą sytuacje, jak w przypadku bieszczadzkich niedźwiedzi…

Atak na sześcioletniego chłopca mógł się skończyć tragicznie. W Holandii – tak jak w Polsce – osoby z tytułami naukowymi od dziesięcioleci powtarzają, że: „wilki nigdy nie atakują ludzi”. Do momentu gdy dziecko zostaje rzucone na ziemię, pogryzione i ciągnięte do lasu w obecności przerażonych świadków…

Podczas gdy „zieloni” politycy przekonują o możliwym „współżyciu” z dużymi drapieżnikami – wilki ich nie słuchają i atakują ludzi. Strach nie jest już fantazją. Jest konkretny i mierzalny!

Mandaty dla ludzi

Atak wilka ma wyjątkowo zaskakujące konsekwencje. Holenderskie władze rozważają nałożenie grzywien w wysokości 120 euro na wszystkich spacerowiczów, którzy nie trzymają psów na smyczy…

Tymczasem wilki pojawiają w pobliżu placów zabaw, szkół i gospodarstw rolnych. A władze zalecają, aby nie zabierać dzieci poniżej 10. roku życia do lasu, dopóki: „Sytuacja się nie ustabilizuje”…

Czy społeczeństwo, w którym ludzie nie będą mogli wchodzić do lasu jest tym właściwym „współżyciem”, o które walczą aktywiści? Ile jeszcze zdarzeń musi się wydarzyć, zanim politycy przestaną słuchać wojujących wegan?

Ku przestrodze warto zacytować szwajcarskiego biologa Marcela Zugera – kiedyś zwolennika powrotu wilka w Alpy – który zmienił zdanie i obecnie ostrzega wszystkich rodziców: „Dzieci są wielkości owcy, a dla wilków nie ma różnicy, czy poruszają się na dwóch, czy czterech nogach.”

To nie jest już teoretyczna hipoteza! Sześcioletnie dziecko zostało powalone na ziemię i ciągnięte przez wilka do lasu. W obliczu takich faktów dalsze zaprzeczanie potencjalnemu zagrożeniu może mieć bardzo poważne konsekwencje w przyszłości!

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziedzictwo kulinarne Russaka

Polski Związek Łowiecki uruchomił kanał na platformie YouTube, gdzie będą emitowane kulinarne felietony Grzegorza Russaka z magazynu „Ostoja”.

Bogini z łąk i polanek

Co ma kwiatek do łowiectwa? Całkiem sporo i wcale nie chodzi o alpejską szarotkę, która zdobi myśliwych z Tyrolu. Mamy swój kwiat rodzimy, z naszych własnych łąk od wieków związany z polowaniem.

Zdolność zarządzania kryzysowego

Czy rezygnacja łowczego może sparaliżować funkcjonowanie zarządu koła i zablokować zwołanie Walnego Zgromadzenia?

Otulina bez myśliwych

Resort środowiska zamierza wydać 27 milionów, aby myśliwi NIE mogli polować na kaczki i gęsi w otulinie Parku Narodowego „Ujście Warty”. ...

Szczekanie i mikotanie

Polując na rogacze z wabikiem podczas rui myśliwy musi się odpowiednio przygotować i prawidłowo wabić.

Sztuka wabienia rogaczy

Przed nami najbardziej emocjonujące polowanie i możliwość upolowania starych i najsprytniejszych rogaczy.