poniedziałek, 11 sierpnia, 2025
Strona głównaAktualnościRuszyła antyłowiecka machina

Autor

Ruszyła antyłowiecka machina

Od kilku miesięcy w całej Europie przeciwnicy polowania prowadzą krucjatę, której celem jest wywołanie dyskusji na temat wprowadzenia zakazu sprowadzania trofeów z Afryki.

W Zimbabwe myśliwy legalnie odstrzelił lwa z obrożą telemetryczną. Aktywiści organizacji antyłowieckich postanowili to wykorzystać w swojej kampanii i już mamy pierwsze artykuły…

„Legendarny lew Blondie, badany przez ekspertów z Uniwersytetu Oksfordzkiego, został zastrzelony przez myśliwych w Zimbabwe. Świat dzikiej przyrody pogrążony jest w żałobie po tragicznej śmierci legendarnego lwa o imieniu Blondie, który został zastrzelony przez myśliwych w pobliżu Parku Narodowego Hwange w Zimbabwe.”

Będziemy czytać łzawe historie o „legendarnym” lwie, które mają jeden cel. Zakazać przywożenia trofeów do Europy. Afrykańskie lwy są dla aktywistów takim samym mitycznym symbolem, jak wilk w Europie, więc warto przytoczyć kilka faktów…

Reklama

Oficjalne oświadczenie

W tej sprawie władze Parku Narodowego w Zimbabwe wydały jasne oświadczenie: „Nie rozumiemy emocji otaczających, to legalne polowanie. Odbyło się pod oficjalnym nadzorem na terenie prywatnym, poza Parkiem Narodowym Hwange. To zamieszanie jest dla nas niezrozumiałe.”

Afrykańskie kraje, gdzie można legalnie polować mają obecnie stabilną, a nawet rosnącą populację dzikich zwierząt. Roczny odstrzał lwów w Zimbabwe to średnio 50 osobników. Odbywa się zgodnie z prawem i nie zagraża stabilności populacji.

Reklama

Dochody z polowań umożliwiają walkę z kłusownictwem i ochronę siedlisk. Obroże badawcze, takie jak ta zastosowana u „Blondie”, nie mają na celu ochrony zwierząt przed polowaniami, lecz służą wyłącznie celom naukowym. Umożliwiają śledzenie ruchów, dokumentowanie przyczyn śmiertelności i ostrzeganie ludzi przed zbliżającymi się lwami…

300 ofiar śmiertelnych

W Zimbabwe tylko w ciągu ostatnich pięciu lat 300 osób zginęło z powodu ataków: słoni, lwów, krokodyli i hien. Liczby te dramatycznie wzrosły od 2018 roku. Przepisy łowieckie obowiązujące w tym kraju przy odstrzale lwów są bardzo surowe. Strzela się wyłącznie do samców w wieku co najmniej pięciu – sześciu lat.

Życie w miejscach – gdzie żyją dzikie zwierzęta – to ogromne wyzwanie. Mieszkańcy wsi łapią lwy w sidła lub je trują, chcąc w ten sposób ratować swoje zwierzęta. W Zimbabwe żyje obecnie od 1500 do 2000 dorosłych lwów, około 1500 lampartów i duża liczba hien. Rocznie wydaje się około 100 pozwoleń na polowanie na lwy, ale tylko 45–50 z nich zostaje zabitych.

Legalne polowanie

W Parku Narodowym Hwange żyje obecnie około 500 lwów. Obroże telemetryczne posiada około 20 osobników, ale to nie nadaje im statusu chronionego. Na lwy poza terenem parku, które mają obroże można legalnie polować!

Ciekawe, czy gdyby wilki zagryzły 300 osób w Polsce ukazałby się choć jeden artykuł w ich obronie…

WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

„Wysoki do nieba, a głupi jak trzeb...

Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej obraził Prezydenta Wałęsę. Kolejny raz udowodnił, że nie powinien reprezentować myśliwych. Z osobą Marc...

Wymiana dyrektora generalnego

Pani minister Hennig-Kloska odwołała Witolda Kossa i powołała Adama Wasiaka na stanowisko dyrektora Lasów Państwowych.

Wilk zaatakował 6-letnie dziecko

Pomimo zapewnień zielonych aktywistów mamy kolejny atak wilka. W Holandii sześcioletni chłopiec został powalony i ciągnięty do lasu przez konfliktowego osobnika.

Dziedzictwo kulinarne Russaka

Polski Związek Łowiecki uruchomił kanał na platformie YouTube, gdzie będą emitowane kulinarne felietony Grzegorza Russaka z magazynu „Ostoja”.

Zdolność zarządzania kryzysowego

Czy rezygnacja łowczego może sparaliżować funkcjonowanie zarządu koła i zablokować zwołanie Walnego Zgromadzenia?

Otulina bez myśliwych

Resort środowiska zamierza wydać 27 milionów, aby myśliwi NIE mogli polować na kaczki i gęsi w otulinie Parku Narodowego „Ujście Warty”. ...