WildMen

Fot shutterstock

Konfliktowe do odstrzału

Rada Federalna Niemiec znowelizowała ustawę o ochronie przyrody i teraz będzie możliwe usuwanie problematycznych wilków. Niemiecki związek łowiecki wzywa polityków do kolejnych kroków.

Niemiecki związek łowiecki (DJV) od dawna krytykował politykę ochrony wilków. Podstawowym problemem jest – tak jak w Polsce – jest oszacowanie wielkość populacji. Zdaniem myśliwych obecnie w tym kraju żyje około 1800 wilków. Konflikt i brak akceptacji narastał szczególnie wśród hodowców zwierząt gospodarskich.

Najwięcej wilków bytuje w Saksonii, Saksonii-Anhalt, Brandenburgii i Dolnej Saksonii. Myśliwi i rolnicy wielokrotnie zwracali uwagę, że populacja tych drapieżników przewyższa możliwą do akceptacji liczbę zwierząt, a jako przykład właściwej strategii wskazywali sąsiednią Francję, gdzie ustalono górną granicę na 500 osobników.

Ostatnia nowelizacja federalnej ustawy o ochronie przyrody daje możliwość rozwiązywania konfliktów z wilkami. Niemieckie związek łowiecki uważa tą poprawkę za pierwszy krok we właściwym kierunku i wzywa do kolejnych zmian, które zagwarantują ochronę dla psów myśliwskich.

Zwracają również uwagę, że dynamicznie rosnąca populacja wilków w Niemczech wymaga kompleksowego planu działania. W tym utworzenia obszarów, w których wilki nie będą tolerowane szczególnie w pobliżu obszarów miejskich.

Poprawka daje teraz krajom związkowym możliwość wydania własnych przepisów dotyczących bardziej skutecznego zarządzania wilkami. Rada federalna zakazała również karmienia wilków i nałożyła obowiązek usuwania wilczych mieszańców ze środowiska naturalnego.

Opinie niemieckich naukowców wykazują, że osiągnięto już korzystny stan zachowania wilka w tym kraju. Dlatego jest możliwe aktywne zarządzanie tym drapieżnikiem. Ich zdaniem to jedyny sposób na zapewnienie trwałego współistnienia i budowania akceptacji wobec wilka w społeczeństwie.

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów