

Uwaga ASF!
Patrząc na Niemców jak zarządzają kryzysową sytuacją możemy z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nasze państwo sobie nie radzi i chce przerzucić zwalczanie ASF na myśliwych.
Patrząc na Niemców jak zarządzają kryzysową sytuacją możemy z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nasze państwo sobie nie radzi i chce przerzucić zwalczanie ASF na myśliwych.
Sześć lat walczymy z afrykańskim pomorem świń. Zdobyliśmy mnóstwo doświadczeń i jednego możemy nauczyć naszych zachodnich sąsiadów. Jak szybko roznieść wirusa ASF po całym kraju i zrzucić winę na myśliwych!
W Brandenburgii jest pierwszy potwierdzony przypadek afrykańskiego pomoru świń.
W Norwegi ministerstwo środowiska zezwoliło w nadchodzącym sezonie na odstrzał 44 wilków. Całą populację szacuje się na około 100 osobników!
Obecność dużych drapieżników zawsze rozpala konflikt, a ataki na ludzi wywołują panikę i nacisk lokalnych społeczności, aby zlikwidować zagrożenie.
Niedźwiedzie zabijają ludzi, krowy i owce. W kilku regionach spacer po lesie zagraża życiu, ale rumuńscy urzędnicy mają rozwiązanie…
Służby epidemiologiczne potwierdziły, że wirus krymsko-kongijski był obecny w próbkach pobranych od mężczyzny, który zmarł 11 sierpnia.
W Europie trwa debata na temat wilków, których jest coraz więcej. Do niedawna każdy kto chciał podnieść rękę i zarządzać tym gatunkiem był wrogiem publicznym, ale sytuacja może się radykalnie zmienić.
Kolejny raz mamy gorące lato. W konsekwencji większość miejsc, w których zwierzyna mogła szukać ochłody wyparowała i znikła.
Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) w oparciu o badania naukowe domaga się obowiązkowej rejestracji kotów i kastracji, aby zapobiec niekontrolowanemu rozmnażaniu.
W całej Europie liczba ptaków gniazdujących na ziemi spada, aby je uratować musimy znacząco zmniejszyć presję drapieżników.
Z powodu naruszenia ustawy o ochronie przyrody przed sądem toczy się sprawa dwóch mężczyzn, którzy w zeszłym roku zabili głuszca.
Trzech uzbrojonych agentów rządowych odpierało ataki czterech niedźwiedzi, które niczego się nie bały i postanowiły zdziesiątkować stado owiec.
Drastyczny spadek w populacjach gryzoni jest przyczyną dużo większej presji drapieżników między innymi na głuszce, cietrzewie i jarząbki.
Duże drapieżniki w sytuacji, w której się czują zagrożone zawsze atakują. Aby uratować życie musisz wiedzieć jak się zachować!
Tylko badania naukowe mogą zdemaskować kłamstwa jakie wygłaszają aktywiści antyłowieckich organizacji. Doskonałym przykładem jest gęgawa, której populacja cały czas przyrasta – pomimo presji łowieckiej.
Czwarte ognisko ASF w tym roku zostało potwierdzone. To trzeci przypadek wniknięcia do hodowli świń w Wielkopolsce. Wszystkie rolnicze portale zaczynają „trąbić” na alarm, a
Właściciele kotów doskonale wiedzą, że ich pupile zabijają wszystko, co się rusza w promieniu 300 metrów od ich domu!
Jeden z ostatnich wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może się wydawać śmieszny, ale duże drapieżniki w miastach nie tracą statusu gatunku chronionego.
W łowiskach wokół Wrocławia po dwudziestu latach myśliwi znowu znajdują wnyki, a nawet żelaza!
W całej Europie myśliwi wiosną przeszukują użytki zielone tuż przed ich koszeniem, aby uratować koźlaki. Jest kilka sposobów, ale najtańszy, a zarazem bardzo efektywny stosują w Szwecji.
Wiosna to czas, w którym bardzo często dochodzi do kolizji z łosiami. W jednej z ostatnich akcji ratunkowej w Szwecji poturbowany został myśliwy.
Sztokholm wypowiada wojnę kormoranom. Wdrażany jest plan zredukowania lokalnej populacji o połowę w przeciągu dziesięciu lat.
Kaczka, która zimowała w Niemczech została zaopatrzona w nadajnik GPS. Okazało się, że pochodziła z Rosji i potrzebowała dwa dni, aby wrócić do domu.
Największa angielska organizacja myśliwska BASC w związku z koronawirusem nie może kontynuować swojego programu edukacyjnego, dlatego przenosi się do Internetu.
Nasze środowisko od wielu lat postuluje, aby krukowate znalazły się na liście gatunków łownych, niestety nie prowadzimy badań i brak nam argumentów, a problem jest coraz większy.
Norwegia prowadzi konsekwentną politykę zarządzania wilczą populacją. W całym kraju może bytować tylko 50 dorosłych osobników, dlatego w poprzednim roku odstrzelono 26 sztuk. Chcąc ograniczyć szkody zamierzają latem usunąć osiem wilków – organizacje pozarządowe protestują.
W każdym projekcie, który zwiększa się bioróżnorodność – beneficjentem jest zając. Wystarczy tylko pięć procent gruntów odpowiednio zagospodarować, aby owady, ptaki i ssaki środowiska rolniczego nie były zagrożone – nie dotyczy to jedynie kuropatwy!
W ramach „monitorowania słonek” węgierskie stowarzyszenie ochrony łowiectwa złapało i zaopatrzyło sześć ptaków w nadajniki GPS. Zamontowane urządzenia rejestrują lokalizację i przesyłają dane naukowcom. Dzięki ich zastosowaniu zgromadzą szczegółowe dane dotyczące migracji tego gatunku.