piątek, 18 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualności„Tajne” uchwały

Autor

„Tajne” uchwały

Z wielką niecierpliwością czekałem na ukazanie się oficjalnych relacji z ostatnich posiedzeń Naczelnej Rady Łowieckiej. Wyciekały rożne informacje, o których dyskutują myśliwi, ale temat „tajnych” uchwał sie nie pojawia…

Reklama

Tajemnice ZG PZŁ

Na stronie internetowej „nasz” łowczy rozpisuje się jedynie o swojej prywatnej wojnie ze Związkiem Kynologicznym w Polsce, która również była tematem posiedzenia NRŁ…

Jednak dużo ważniejszym tematem powinno być unieważnienie dwóch „tajnych” uchwał Zarządu Głównego. Z treści uzasadnienia dowiadujemy się, że prezes NRŁ Rafał Malec zwrócił się na piśmie o ich udostępnienie, ale Paweł Lisiak w tej kwestii postanowił milczeć…

Reklama

Po naszej siedzibie krążą wręcz niewiarygodne plotki – że „nasz” łowczy po dyscyplinarnym zwolnieniu postanowił się sam zatrudnić uchwałą Zarządu Głównego. Wszystko wskazuje, że dalej wypłaca sobie 30 tysięcy z naszych składek. „Tajne” uchwały oraz fakt, że Zarząd Główny nie wykonuje uchwał NRŁ – moim zdaniem – całkowicie dyskredytuje komisarzy Solidarnej Polski.

Oświadczenie woli

Okazuje się również, że Zarząd Główny 24 lutego 2022 roku przegłosował uchwałę numer 52, która upoważniała Pawła Lisiaka do składania oświadczeń woli w imieniu Zarządu Głównego. To sprzeczne z naszym statutem, ponieważ w ten sposób „nasz” łowczy podejmował decyzje – całkowicie poza kontrolą Naczelnej Rady Łowieckiej.

Reklama

Z tego powodu rada postanowiła uchylić bezprawną chwałę i jednocześnie zobowiązała Pawła Lisiaka, aby w ciągu 14 dni przedstawił wszystkie oświadczenia woli, jakie były wydane w zeszłym roku.

Okolicznością, która miała uzasadniać podjęcie takiej uchwały przez Zarząd Główny był nadzór nad zarządami okręgowymi… Tak się składa, że Statut Polskiego Związku Łowieckiego ten nadzór powierzył Zarządowi Głównemu i nie można go cedować na Pawła Lisiaka…

Męczący kabaret

Czytając te uchwały najbardziej oburza postawa komisarzy Solidarnej Polski, którym wydaje się, że mogą działać poza prawem. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że jedynym celem nowelizacji naszej ustawy było obsadzenie stanowisk partyjnymi działaczami.

Niech wiec polują, wydają nasze składki na śmieszne logotypy, zapalają znicze przed pomnikami żołnierzy wyklętych, a nawet ściągają kasę z okręgów na swoje wynagrodzenia, ale jeśli po tym wszystkim zasłaniają się Statutem PZŁ, to krew się burzy!

Na szczęście jesienią mamy wybory parlamentarne. Przed nami jeszcze tylko dziewięć miesięcy tego męczącego kabaretu…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.

Krajowy Zjazd Delegatów

To miejsce na dyskusję na temat wyzwań, jakie stoją przed myśliwymi w XXI wieku oraz budowania strategii, która obroni łowiectwo.