piątek, 22 listopada, 2024

Autor

Suwerenny PZŁ

Zarząd Główny PZŁ opublikował decyzję resortu o uchyleniu uchwał NRŁ oraz pismo informujące, że minister Edward Siarka nie zaszczyci swoją osobą Krajowego Zjazdu Delegatów.

W piątek Zarząd Główny PZŁ opublikował trzy teksty. Wszystkie dotyczą Krajowego Zjazdu Delegatów, który odbędzie się 11 maja. Nikt nie miał wątpliwości, że ministerstwo uchyli uchwały Naczelnej Rady Łowieckiej w kwestii zwołania KZD.

Reklama

Zjazd jest legalny!

Minister Edward Siarka stoi na stanowisku, że rezygnacja trzech członków rady uniemożliwia podejmowanie prawomocnych uchwał. Resort działa tutaj wybiórczo i nie wszystkie uchyla, co pewnie weźmie pod uwagę Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego NRŁ się odwoła.

W obecnej sytuacji trudno się zorientować. Jak na razie decyzja ministra nie jest prawomocna i jej ocenę należy pozostawić WSA. Jednak Krajowy Zjazd Delegatów pierwszy raz został zwołany przez Naczelną Radę Łowiecką na 9 maja i dlatego ma pełne prawo procedować!

Reklama

Wielka szkoda, że minister Edward Siarka nie zaszczyci swoją osobą zgromadzenia najwyższej władzy w Polskim Związku Łowieckim. Szczególnie, że mamy jubileusz 100-lecia, a myśliwi mają wiele pytań i oczekują szczerej odpowiedzi!

Zarząd Główny PZŁ podobnie jak minister nie pojawi się na Krajowym Zjedzie. Jak widać nie zamierza wyjaśnić delegatom powodów ciągłego dyskredytowania NRŁ, zerwania porozumienia z ZKwP, afery z firmą TORN, czy łamania Statutu Polskiego Związku Łowieckiego…

Reklama

Zainteresowanie mediów

Zwołanie Krajowego Zjazdu Delegatów jest wbrew interesom Zarządu Głównego PZŁ i będziemy obserwować kolejne próby jego zablokowania. „Nasz” łowczy ewidentnie zapomniał o grudniowej uchwale NRŁ, która pierwotnie zwołała KZD na 9 maja.

Tej uchwały minister nie może już uchylić, a na jej podstawie prezes rady Rafał Malec otworzy posiedzenie we wtorek 9 maja i ogłosi przerwę do 11 maja…

Paweł Lisiak czując w powietrzu zapach swojej porażki postanowił zniechęcić delegatów blokując wypłatę delegacji… Nie wiem, kto podpowiada „naszemu” łowczemu, ale powinien wymienić doradców, ponieważ jego działania wywołują w środowisku myśliwych oburzenie i coraz większe zainteresowanie mediów…

Powód tej hucpy

Wielu członków PZŁ pogubiło się w obecnej sytuacji i uległo manipulacji, którą uprawia Zarząd Główny PZŁ. Jedna z koleżanek wprost powiedziała mi, że ta „bijatyka” pomiędzy Naczelną Radą Łowiecką, a Zarządem Głównym PZŁ jest bardzo negatywnie odbierana…

Zapytałem, czy jej zdaniem NRŁ ma udawać, że nie widzi nieprawidłowości? Czyli zaakceptować niewykonywanie uchwał oraz ukrywanie przed organem nadzorczym wyprowadzania środków z naszych składek?

Na tak postawione pytanie nie miała wątpliwości, że nie możemy na klęczkach wykonywać poleceń ministra i Pawła Lisiaka, ale jej zdaniem NRŁ powinna szukać kompromisu…

Jak widać odcięcie od związkowych kanałów komunikacyjnych Naczelnej Rady Łowieckiej ma wymierne skutki. Myśliwi nie mają świadomości, że rada przez cztery lata próbowała współpracować! To partyjni nominaci – pomimo szumnych zapewnień – nie chcą kompromisu. Marginalizują nasz łowiecki „parlament” i nie dopuszczają organu nadzorczego do skontrolowania finansów PZŁ.

Czarno na białym

Prezes NRŁ Rafał Malec nie rozumie zmiany stanowiska ministra Edwarda Siarki, który jeszcze kilka miesięcy temu na spotkaniu z prezydium wspierał inicjatywę zwołania zjazdu. Jest oburzony, że Paweł Lisiak publikuje oficjalne pisma ministra skierowane do NRŁ przed dostarczeniem ich adresatowi!

Wszystko wskazuje, że Krajowy Zjazd Delegatów 11 maja – pomimo prób blokowania – odbędzie się i podejmie stosowne uchwały na temat naszej samorządności. Wśród zaproszonych gości pojawią się politycy różnych ugrupowań, w tym również Prawa i Sprawiedliwości, którzy nie zamierzają brać odpowiedzialności za działania Pawła Lisiaka – nominata Solidarnej/Suwerennej Polski.

Nie mam wątpliwości, że będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń w tym roku. Mam nadzieję, że delegaci jednoznacznie zadeklarują, że chcemy należeć do samorządnego Polskiego Związku Łowieckiego!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.