piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościStrażnicy pod bronią

Autor

Strażnicy pod bronią

W konsekwencji pandemii w całej Afryce brakuje pieniędzy na ochronę dzikiej przyrody i walkę z kłusownictwem. Właściciele ziemscy i lokalne społeczności posiadające tereny łowieckie utraciły dochody, a kłusownicy są bezkarni.

Reklama

Wszyscy odczuli brak komercyjnych myśliwych i docenili ich rolę w całym systemie ochrony przyrody. Wzrost aktywności kłusowników wymusił między innymi na rządzie Botswany ponowne uzbrojenie swoich strażników.

Politycy tego kraju chcieli zrezygnować ze sprzedaży polowań, ale ten pomysł okazał się finansowym fiaskiem. W ramach tego projektu postanowił również rozbroić strażników w 2018 roku. Niestety przez dwa lata zostało zabitych 60 nosorożców, co było bezpośrednim powodem zmiany polityki.

Reklama

W sąsiednich krajach strażnicy są uzbrojeni tak samo jak policja. Walką z tym nielegalnym procederem w Botswanie toczyło wojsko, które tylko w tym roku zastrzeliło 17 kłusowników, ale jak widać bez myśliwych nie umieją sobie poradzić.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.