piątek, 22 listopada, 2024

Autor

Prawdziwy horror

Zdarzenie miało miejsce 1 listopada na północ od Strömsund (Szwecja). Kåre Persson polował na ptaki z psem, który właśnie coś oszczekiwał w sporej odległości od miejsca, w którym był Kåre. Myśliwy szedł do niego przez sosnowy las, gdy nagle usłyszał ryk niedźwiedzia. Zareagował instynktownie i próbował uciekać, ale po kilku metrach upadł. Leżąc na ziemi, słyszał nadchodzącego niedźwiedzia.

Reklama

-Myślałem, że teraz jest moja ostatnia chwila – mówi Kåre Persson.

Myśliwy zdążył przyjąć pozycję „żółwia” – czyli skulił się, a głowę schował między ręce – a jednocześnie krzyczał. Poczuł, jak niedźwiedź kładzie jedną łapę na jego plecach.

Reklama

Wtedy usłyszałem jakiś dźwięk – prawdopodobnie młodego – który spowodował, że niedźwiedzica ruszyła w stronę pobliskiej karpy. Myśliwy zdecydował się zatrzymać dopiero po przebiegnięciu kilkuset metrów.

Jest wstrząśnięty nieoczekiwanym atakiem, ale następnego dnia po wypadku pojechał na polowanie. Jednak kiedy zobaczył dwa świeże ślady niedźwiedzia na wszelki wypadek poszedł w drugą stronę.

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Wirus dziesiątkuje populację szarak...

W zachodnich landach Niemiec (Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii) szybko rośnie liczba zakażonych królików i zajęcy. Niemiecki Związek Łowiecki (DJV) apeluje do myśliwych o usuwanie chorych i padłych zwierząt.