We godzinach porannych 3 sierpnia Thomas Bolkcom zastrzelił czarnego niedźwiedzia, który postanowił w jego domu poszukać pożywienia. Policja uznała, że była to samoobrona i usunęła niedźwiedzia z posesji.
Po wieczorze spędzonym z rodziną Thomas i jego narzeczona Seeley Oblander udali się do sypialni w swoim domu u podnóża Gór Beartooth. O trzeciej nad ranem obudziło ich szczekanie psów. Początkowo myśleli, że widzą w ogrodzie szopa pracza lub skunksa…
Thomas 27-letni myśliwy postanowił jednak sprawdzić powód nocnego alarmu i stanął w salonie twarzą w twarz z niedźwiedziem. Seeley trzymała psy, aby nie przeszkadzały narzeczonemu, który z pistoletem Glock 10 mm wrócił do salonu…
Niedźwiedź o wadze 130 kilogramów czuł się jak właściciel tego miejsca i nie zamierzał go opuszczać. Thomas uznał, że jedynym rozwiązaniem jest eliminacja zagrożenia.
„Strzeliłem do niego dwa razy w salonie, a następnie wystrzeliłem jeszcze cztery razy.” Bolkcom i Oblander zawiadomili właściwe służby i członków rodziny.
Strażnicy zbadali miejsce zdarzenia. Niedźwiedź, którego wiek szacuje się na około 10 lat, wszedł przez otwarte okno. Niestety nie wszyscy mieszkańcy zabezpieczają odpowiednio swoje śmieci i przyczyniają się do tworzenia niebezpiecznych sytuacji zarówno dla ludzi, jak i dzikich zwierząt.
Czarne niedźwiedzie często odwiedzają ten obszar, a w ostatnich tygodniach jeden z nich krążył po okolicy. Niestety przyzwyczajają się i zaczynają kojarzyć domy ze zdobywaniem pożywienia.
Niedźwiedzie są bardzo aktywne latem. W zeszłym miesiącu w pobliżu Parku Yellowstone niedźwiedź grizzly zabił 48-letnią kobietę z Kansas, gdy wędrowała szlakiem…