sobota, 19 kwietnia, 2025

Autor

Lekarz i kynolog

Andrzej Brabletz

1946-2021

Dwa dni temu dotarła do mnie tragiczna wiadomość – zmarł Andrzej!

Reklama

O tak bliskich znajomych bardzo ciężko pisać w czasie przeszłym. Andrzej w ostatnim czasie był mniej aktywny. Zmagał się z chorobą, ale wszyscy mieliśmy nadzieję, że ją pokona i będziemy się spotkać na imprezach kynologicznych.

Był wielkim autorytetem w świecie kynologicznym. Międzynarodowym sędzią pracy psów myśliwskich i eksterieru zapraszanym na imprezy w kraju i zagranicą. Przewodniczącym Komisji Kynologicznej przy Naczelnej Radzie Łowieckiej Polskiego Związku Łowieckiego i wieloletnim członkiem Zarządu Głównego ZKwP.

Reklama

Znaliśmy się wiele lat. Zawsze kiedy przyjeżdżał do stolicy odwiedzał redakcję „Łowca Polskiego”. Był częstym gościem, ponieważ poświęcił się pracy społecznej zarówno w Polskim Związku Łowieckim oraz związku kynologicznym.

Przegadaliśmy wiele godzin rozprawiając zarówno o kynologii, poszczególnych rasach, hodowlach, czy zagranicznych wystawach i konkursach. Andrzej miał bardzo szeroką wiedzę. Był autorem wielu książek i artykułów o psach myśliwskich. Niewielu pewnie pamięta, że w podręczniku „Łowiectwo” był autorem nie tylko części kynologicznej, ale również o pierwszej pomocy!

Reklama

Jedno z naszych ostatnich spotkań miało miejsce podczas „Hubertusa Spalskiego”, w ramach którego organizowana była wystawa psów myśliwskich. Andrzej sędziował gończe polskie. W przerwie stojąc przy ringu udzielił mi prywatnego wykładu na temat tej rasy – zaskakując wieloma ciekawostkami zarówno z historii jak i eksterieru, o których nie miałem pojęcia.

Był niesamowicie ciepłym człowiekiem. Nasze kontakty od kilku lat ograniczały się do rozmów telefonicznych. Wspominaliśmy „stare” czasy, ale również dyskutowaliśmy o bieżących problemach naszego związku i kynologii.

Będzie nam Andrzeja bardzo brakować!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.