sobota, 26 kwietnia, 2025

Autor

Koalicja na ulicy

Koalicji „Niech Żyją” udało się zgromadzić kilkudziesięciu aktywistów, którzy udawali zastrzelone ptaki. Cała akcja trwała około 20 minut. Na zakończenie organizatorzy w kilku wypowiedziach wyartykułowali swoje niezadowolenie z obecnego prawa zezwalającego na polowanie, a Tomasz Zdrojewski tradycyjnie zakomunikował, że organizacje antyłowieckie będą składać kolejny wniosek do Ministerstwa Środowiska o wprowadzenie moratorium na odstrzał ptaków.

Nowy Świat w weekend jest zamknięty dla samochodów i pełni rolę deptaku. W niedzielne popołudnie wypełniony był spacerującymi warszawiakami oraz turystami. Byłem bardzo zdziwiony, że tak „teatralna” akcja była przez większość postronnych osób całkowicie lekceważona.

Obawiałem się nawet, że młodzież na rowerach i hulajnogach uszkodzi wegańskie „ptaki”. Pewnym podsumowaniem był komentarz, że deptak zaczyna przypominać oddział psychiatryczny.

Reklama
Krótka impresja z protestu
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Nieparlamentarny Możdżonek

Członkowie Naczelnej Rady Łowieckiej obrażają parlamentarzystów. Marcin Możdżonek i Rafał Ciszewski robią wszystko, aby Polski Związek Łowi...

Populacja zająca rośnie

Monitoring jest podstawą łowiectwa, a zebrane dane muszą być prezentowane przez myśliwych, aby dyskusja nie toczyła się wokół kłamstw, jakie kolportują w mediach organizacje antyłowieckie.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt Dziko Żyjących - Ekologiczni” powołaną przez Polski Związek Łowiecki.

Deerhunter zaprasza do Krakowa

Firma Deerhunter serdecznie zaprasza wszystkich myśliwych na targi do Krakowa, gdzie zostanie zaprezentowana nasza najnowsza kolekcja. N...

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.