sobota, 23 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościBez myśliwego rolnik sobie nie poradzi - nie ma ro...

Autor

Bez myśliwego rolnik sobie nie poradzi – nie ma rolnictwa bez łowiectwa

Wywiad z przewodniczącą sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa panią Poseł Urszulą Pasławską o przyszłości rolnictwa, łowiectwa i leśnictwa.

Wśród myśliwych i leśników narasta niezadowolenie po prezentacji postulatów organizacji pozarządowych, które popiera resort środowiska. Czy Polskie Stronnictwo Ludowe będzie bronić łowiectwa i leśnictwa?

Oczywiście tak, co uwiarygodnia cała naszą dotychczasową działalność. Polskie Stronnictwo Ludowe zawsze broniło, broni i będzie bronić łowiectwa, rolnictwa, leśnictwa, wędkarstwa przed radykalnymi pomysłami – zarówno tymi z lewej, jak z prawej strony sceny politycznej.

Reklama

Byliśmy przeciwni „Piątce Kaczyńskiego” i nie poprzemy żadnych pomysłów, których efektem będą straty nie tylko w gospodarce. Przez ostatnie dwa miesiące przeprowadziłam tysiące rozmów z rozżalonymi myśliwymi i leśnikami. Oni mieli nadzieję, że nowy rząd będzie im bardziej przychylny. Niestety trwa proces, w którym ścierają się różne pomysły i wizje.

Wiele propozycji, jakie przedstawia Ministerstwo Klimatu i Środowiska w sprawach łowiectwa oraz leśnictwa, nie zyskuje aprobaty. Dużym zaskoczeniem był brak dialogu przy podejmowaniu pierwszych decyzji. Jestem jednak przekonana, że kierownictwo resortu wyciągnie wnioski i zacznie szukać kompromisu.

Reklama

Propozycje, które zaprezentował minister Mikołaj Dorożała były powodem dołączenia myśliwych do protestu rolników…

To doskonały przykład na to, że wprowadzanie nowych przepisów bez szerokiego dialogu i porozumienia wywołuje ostry sprzeciw rolników w całej Europie. Pandemia i wojna spowodowały kryzys, którego skutki do dziś odczuwa każdy obywatel. Restrykcje „Zielonego Ładu” oraz import zboża z Ukrainy po prostu przelały czarę goryczy.

Rolnicy i myśliwi mają zbieżne cele i podobne postulaty, muszą ściśle współpracować i być wobec siebie solidarni. Fala protestów doprowadzi do jeszcze większej destabilizacji, więc teraz należy zrobić dwa kroki do tyłu i szukać porozumienia.

Reklama

Czyli Polskie Stronnictwo Ludowe nie popiera pomysłów prezentowanych przez Ministerstwo Środowiska względem zmian w łowiectwie i leśnictwie?

Nieprzemyślanych postulatów nie będziemy popierać. Tym bardziej, że w zderzeniu z rzeczywistością okazują się nierealne albo zbyt kosztowne..

Doskonale rozumiem, że z punktu widzenia przeciwników łowiectwa trudne do zaakceptowania są plany redukcji dzików na terenie całego kraju. Tylko to jest podstawowe zalecenie Unii Europejskiej w celu opanowania afrykańskiego pomoru świń. Wirus ASF stale się rozprzestrzenia, upadają hodowle, dlatego potrzebujemy nowej strategii zwalczania pomoru świń.

Konieczna jest ścisła współpraca resortów rolnictwa i środowiska. Mam nadzieję, że uda się szybko przywrócić okres ochronny dla loch, o który zresztą postulowali myśliwi. Jednak wrzucanie pomysłów w rodzaju ograniczania polowań zbiorowych, czy stosowania termo i noktowizji w momencie gdy rolnicy tracą dorobek życia, jest nieodpowiedzialne.

Nie można paraliżować działalności myśliwych, bo to oznacza koniec rolnictwa. Jako przewodnicząca sejmowej komisji jestem otwarta na dyskusję i dialog. Z uwagą zawsze słucham argumentów każdej strony. Jednak gdy padają propozycje kolejnych zakazów, oczekuję także pokazania ich wpływu na stan przyrody.

Minister Dorożała nie widzi potrzeby przywracania samorządności w Polskim Związku Łowieckim. PSL przed wyborami parlamentarnymi zaprezentowało plan na reformę łowiectwa i leśnictwa, czy zdoła przekonać koalicję do tych propozycji?

W najbliższych tygodniach Polskie Stronnictwo Ludowe złoży w Sejmie projekt nowelizacji ustawy łowieckiej, który przywróci samorządność PZŁ. To nasze przedwyborcze zobowiązanie. Szukamy dla niego jak najszerszej koalicji!

Kolejnym ważnym, o ile nawet nie najważniejszym teraz problemem, są odszkodowania dla rolników. W poprzedniej kadencji próbowaliśmy przekonać zjednoczoną prawicę do szacowania i wypłacania z budżetu państwa odszkodowań za szkody wyrządzane przez ptaki.

Kormorany, czaple, żurawie, łabędzie oraz wiele innych gatunków chronionych odpowiada za coraz większe szkody w rolnictwie. Skarb Państwa – jako właściciel zwierzyny – musi ponosić konsekwencje.

To będzie bardzo kosztowny projekt, nad którym musi się pochylić kilku ministrów. Trwają jednak rozmowy, których skutkiem będzie zmiana prawa.

Czy łowiectwo przetrwa w obecnym kształcie?

PSL jest za utrzymaniem polskiego modelu łowiectwa, który stanowi ważny element systemu ochrony przyrody. Zazdroszczą go nam inne kraje. Partie zasiadające w naszym Parlamencie z pewnością NIE chcą go „wywracać”.

Różnimy się w szczegółach, które jednak dla myśliwych i leśników są kluczowe, dlatego tak ważny jest dialog. Nie są to proste rozmowy, ale wszyscy mamy świadomość, że zasoby przyrodnicze musimy użytkować w sposób zrównoważony. Jestem przekonana, że zdołamy wypracować kompromis!

Łowiectwo i leśnictwo oraz rolnictwo odgrywa bardzo ważną rolę w aktywnej ochronie przyrody oraz strategii obrony naszego kraju. Należy odrzucić wszelkie ekstremalne pomysły, zgodnie z którymi natura ma sobie ze wszystkim poradzić sama.

Szkoda czasu na dyskusję o utopijnych koncepcjach utworzenia z Polski jednego wielkiego parku narodowego. Musimy się skoncentrować na realnych działaniach, które będą chronić przyrodę!

Ostatnie badania opinii publicznej potwierdziły, że 52 procent społeczeństwa pozytywnie ocenia polowanie. Czy zdaniem Pani przewodniczącej istnieje możliwość zwiększenia akceptacji łowiectwa?

Polacy akceptują zrównoważone łowiectwo. Moim zdaniem poparcie znacząco wzrośnie w niedalekiej przyszłości, ponieważ myśliwi i leśnicy odgrywają bardzo ważną rolę w systemie obrony kraju i powinni być włączeni w struktury Obrony Cywilnej.

Wojna na Ukrainie udowodniła, że myśliwi i leśnicy dysponują ogromnym potencjałem. Posiadają specjalistyczny sprzęt, umieją się posługiwać bronią oraz dysponują unikatową wiedzą. W dodatku terminologia dotycząca poruszania się w terenie jest naturalnie „szyfrowana” przez myśliwych i niezrozumiała dla ogółu, co jest istotne z punktu obronności kraju.

Myśliwi odegrali bardzo ważną rolę w obronie nie tylko Kijowa. Wszyscy, którzy obrażają i potępiają łowiectwo, powinni się zastanowić nad swoim postępowaniem. Najwyższy czas zmienić nastawienie i docenić potencjał Polskiego Związku Łowieckiego. Przed nami nowe wyzwania, które powinny sprzyjać stałemu zwiększaniu liczby myśliwych.

Bardzo dziękuję Pani Poseł za rozmowę!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.