niedziela, 13 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościAtak w Bieszczadach

Autor

Atak w Bieszczadach

Do zdarzenia doszło w środę, 19 października na terenie Nadleśnictwa Lutowiska w leśnictwie Tworylczyk. 64-letni leśniczy dokonywał przeglądu uprawy jodłowej. W pewnym momencie zauważył zbliżającego się małego niedźwiedzia. Po chwili został zaatakowany przez jego mamę.

Zdążył ochronić rękoma głowę i skulił się na ziemi pod brzozą. Niedźwiedzica po zadaniu ciosów w głowę i w plecy zostawiła rannego leśnika. Mimo ciężkich obrażeń zdołał telefonicznie wezwać na pomoc swojego kolegę, który wezwał na miejsce pogotowie.

Odniósł poważne obrażenia. Ma ranę szarpaną na głowie o długości około 20 centymetrów i stracił dużo krwi. Przebywa w sanockim szpitalu. Jego stan jest stabilny.

Reklama

W mediach pojawiają się wezwania, aby omijać lasy w których żyją niedźwiedzie. W 2014 roku w Bieszczadach niedźwiedź zabił 61-letniego mężczyznę, ale zdarzenie zostało wyciszone. Media głównego nurtu przemilczały ten fakt, aby nie nakręcać spirali strachu. „Agresywnego” misia próbowano zlokalizować i zastrzelić, ale rozstawione fotopułapki na tym terenie nic nie nagrały…

Tak naprawdę każdy kto przebywa w lesie, w którym żyją duże drapieżniki powinien być przeszkolony i zabezpieczony. Opowiadanie bajek o „sympatycznych” niedźwiedziach w połączeniu z brakiem edukacji skutkuje kolejnymi tragicznymi wypadkami, których możemy uniknąć.

Reklama

Najbardziej narażeni są pracownicy leśni i myśliwi, ale również turyści oraz grzybiarze. Miłośnicy niedźwiedzi twierdzą, że omijają ludzi. Niestety w wielu przypadkach nie tylko nie zejdą nam z drogi, ale zawsze zaatakują. Dzieje się tak, gdy pilnują swojej zdobyczy, opiekują potomstwem lub poczują się zagrożone.

Dlatego zachęcamy do przeczytania tekstu, gdzie znajdziecie dekalog, który może Wam uratować życie!

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Zarządzanie dzikiem

Właściwie zdefiniował problem i prawidłowo wyznaczył kierunek zwalczania ASF śp. Bartłomiej Popczyk, którego dorobek naukowy próbuje podważać Sabina Pieróżek-Nowak.