poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościStarcie Możdżonka z Dorożałą

Autor

Starcie Możdżonka z Dorożałą

Wczoraj na antenie Polsatu doszło do pierwszej publicznej wymiany zdań. Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej mógł cztery razy znokautować ministra Dorożałę.

Debaty w telewizji rządzą się swoimi prawami. Tu nie ma miejsca na długie wywody. Swoje argumenty należy przedstawiać w kilku zdaniach i punktować każde potknięcie adwersarza.

Prawie 20 minutowa wymiana poglądów bardzo podobała się myśliwym. Zdecydowana większość komentarzy gratuluje prezesowi NRŁ. Minister Dorożała nie udostępnił w mediach społecznościowych informacji o tej rozmowie – milczą również organizacje antyłowieckie – więc można powiedzieć, że tym razem wygraliśmy…

Moim zdaniem wynik nie jest jednoznaczny, choć przyznaję, że Marcin Możdżonek dzielnie walczył. Należą sie mu wielkie słowa uznania, że podejmuje rękawice i broni naszych interesów. Szkoda tylko, że nie wykorzystał „wystawionych piłek” przez redaktora Rymanowskiego, tylko próbował dyskutować z ministrem…

Reklama

Badania lekarskie

Mając wypowiedź Prezydenta Komorowskiego należało „dobić” ministra i wytłumaczyć widzom Polsatu, że sytuacja, w której minister zwalcza leśników i myśliwych jest kuriozalna. Prezydent słusznie porównał ją do postawienia na czele ministerstwa zdrowia antyszczepionkowca.

Żądanie wprowadzenia okresowych badań lekarskich minister oraz nasi przeciwnicy doskonale rozgrywają, a myśliwi nie umieją skutecznie „zbić” tego argumentu. Nawet w przypadku, kiedy minister Dorożała opowiada publicznie brednie, że od 2003 roku myśliwi nie muszą przechodzić badań lekarskich…

Reklama

Ustawa o broni i amunicji wprowadziła w 1999 roku obowiązek badań dla myśliwych ubiegających się o pozwolenie na broń. Od tego momentu musimy dostarczyć zaświadczenie od lekarza i psychologa. Dopiero nowelizacja przeforsowana w 2018 roku przez Jarosława Kaczyńskiego – którego przekonali aktywiści organizacji antyłowieckich – miała wprowadzić okresowe badania, ale…

Prawo i Sprawiedliwość w 2023 roku – czyli przed wejściem w życie tego przepisu – usunęła niekonstytucyjny zapis z ustawy. Ten sukces był wynikiem kilku lat tłumaczenia politykom, że przebadanie 130 tysięcy myśliwych w ciągu trzech miesięcy „zatka” system zdrowotny naszego państwa. Dodatkowym argumentem – który zrozumieli politycy „zjednoczonej prawicy” – był całkowity brak przełożenia tych badań na bezpieczeństwo. Wszystkie wypadki, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich 10 lat nie były wynikiem złego stanu zdrowia myśliwych, tylko złamania przepisów o bezpiecznym posługiwaniu się bronią!

Zawiłe tłumaczenia

Wszyscy wiemy, że obowiązkowe badania nie mają nic wspólnego z reformą łowiectwa. To element kampanii wegan, którzy chcą „uprzykrzyć” życie myśliwym. Nasze stanowisko w tej kwestii musi być proste i czytelne dla każdego obywatela, który słuchając tłumaczeń prezesa NRŁ mógł odnieść mylne wrażenie, że bronimy się przed badaniami…

Szkoda, że Marcin Możdżonek dopiero na sam koniec powiedział, że ewentualne wprowadzenie okresowych badań NIE leży w kompetencjach podsekretarza Dorożały. Tę materię reguluje ustawa o broni i amunicji, więc nasze stanowisko przedstawimy, jeśli Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zaproponuje wprowadzenie takiej regulacji. Koniec kropka!

Debata w telewizji

Największym wygranym jest redaktor Rymanowski, który miał gości „okładających się pałkami”. W mediach najlepiej sprzedaje się awantura. Takie debaty wygrywają politycy, którzy rozmawiają z prowadzącym, bo on zadaje pytania w imieniu widzów, do których należy kierować przekaz.

Prezes Możdżonek idąc następnym razem do mediów powinien być „uzbrojony” w odpowiednią amunicję. Nie tylko na temat badań lekarskich, ale również polowania na ptaki i kłusownictwa, które minister przypisał myśliwym.

Jednak sama obrona przed zarzutami nie przyniesie nam wygranej. Moim zdaniem, kiedy minister Dorożała wspomniał o konieczności przeprowadzenia fundamentalnych reform w łowiectwie, powinniśmy zaprezentować nasze żądania. Wielka szkoda, że tym razem udało się wspomnieć tylko o przywróceniu samorządności i niekonstytucyjnym zakazie uczestniczenia naszych dzieci na polowaniach.

Myśliwi występujący w ogólnokrajowych mediach nie powinni dyskutować i przekonywać naszych przeciwników. Jeśli będziemy mieć możliwość publicznego zaprezentowania naszych racji musimy przekonywać – zmanipulowane przez aktywistów organizacji antyłowieckich – społeczeństwo!

LINK do debaty prezesa NRŁ Marcina Możdżonka z podsekretarzem Mikołajem Dorożałą w Polsacie

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.