piątek, 18 października, 2024
Strona głównaPolowanieWywoływanie psychozy strachu

Autor

Wywoływanie psychozy strachu

Po udanej akcji organizacji antyłowieckich wprowadzenia zakazu dla tradycyjnych łowów we Francji kolejnym żądaniem aktywistów jest całkowity zakaz polowań w okresie letnim.

Aktywiści we Francji właśnie rozpoczynają kolejną kampanię antyłowiecką. Ich zdaniem na wykonanie koniecznej redukcji gatunków łownych myśliwi mają wystarczająco dużo czasu jesienią i zimą, dlatego żądają, aby latem wprowadzić całkowity zakaz polowań!

Stowarzyszenia antyłowieckie ogłosiły na swoich platformach, że ich celem jest ochrona ludzi oraz lisów, saren i dzików. Aktywiści pod pretekstem walki o prawo do przebywania na łonie natury oraz zwierząt – które ich zdaniem są „ofiarami” letnich polowań – tak naprawdę kreują negatywny wizerunek myśliwych…

Antyłowiecka kampania

Akcja jest jak zwykle doskonale zorganizowana i wywoła negatywne emocje. Weganie powiesili na swoich stronach internetowych materiały reklamowe z napisem „Nie dla letnich polowań”. Wzywają do ich wydrukowania i umieszczenia we wszystkich możliwych miejscach publicznych.

Przeciwnicy polowań twierdzą, że obecnie nikt nie może spokojnie spacerować, ponieważ „grasujący” po lasach i polach myśliwi mogą ich zastrzelić. Federacja łowiecka ostrzega myśliwych, że akcja wegan będzie widoczna niemal w każdym miejscu we Francji, dokładnie tak, jak to miało już miejsce w przypadku innych kampanii…

Myśliwi do piachu

Willy Schraen – prezes Francuskiej Federacji Łowieckiej – nie ma żadnych wątpliwości, że ataki na łowiectwo będą kontynuowane. Nie z powodu rzeczywistych problemów związanych z ochroną przyrody, ale dlatego, że weganie chcą, aby myśliwi zniknęli!

To wojna religijna, która ma zabić narodowe tradycje i doprowadzić do zakazu zabijania dzikich zwierząt i jedzenia ich mięsa. Aby osiągnąć ten „szczytny” cel po kawałku ograniczana jest nasza wolność. Teraz pod pozorem walki o bezpieczeństwo publiczne…

Każdy myśliwy wie, że kampania zakazująca polowań w okresie letnim nie ma żadnych szans powodzenia i aktywiści – moim zdaniem – też to wiedzą. Ale ich prawdziwym celem jest wyłącznie wywołanie poczucia zagrożenia…

Strach i odraza

Każdy wypadek postrzelenia nie mówiąc o zabiciu postronnej osoby podczas polowania jest profesjonalnie wykorzystany przez organizacje antyłowieckie. Epatując śmiercią i z pełną premedytacją wywołują w społeczeństwie poczucie zagrożenia…

Przeciętny obywatel widząc myśliwego ma odczuwać strach i odrazę do człowieka, który „morduje” biedne i bezbronne stworzenia, które mają swoje rodziny i plany na przyszłość.

W dzisiejszych czasach społeczeństwem – które nie dysponuje wiedzą przyrodniczą i żyje w świecie oderwanym od natury – bardzo łatwo manipulować. Niestety rzeczowych (nudnych) argumentów nikt nie chce słuchać – dlatego przegrywamy…

Czytając komentarze myśliwych mam nieodparte wrażenie, że strategie promocji polowania w żaden sposób nie niwelują nakręcanego przez wegan strachu przed napotkanym myśliwym. A nasze zachowanie zbyt często utwierdza innych użytkowników pól i lasów, że należy się nas obawiać…

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Zieloni zostali zaorani

Sejmowa komisja ochrony środowiska dyskutowała o strategii zarządzania żubrem. Profesor Wanda Olech merytorycznymi argumentami „zaorała” ministerstwo i zielone posłanki.

Plan awaryjny

Nie wystarczy zakazać polowania. W obliczu drastycznego spadku liczebności danego gatunku należy opracować i wdrożyć skuteczny „plan awaryjny”.

Hubertus im. profesora Jana Szyszko...

Organizatorzy XVI Hubertusa Węgrowskiego i XI Hubertusa Nadwiślańskiego zapraszają wszystkich myśliwych i miłośników łowiectwa 20 października, czyli w najbliższą niedzielę - do Łochowa.

Uczciwe polowanie

Używanie przez myśliwych dronów z kamerami termowizyjnymi zostaje uznane za złamanie zasady „uczciwego polowania”.

Łowiecka twierdza

Spoglądając na otaczającą nas rzeczywistość musimy postawić pytanie, czy kilkuset myśliwych jest w stanie uratować łowiectwo?

W „Gospodzie pod Dębem” ekosi nie b...

Myśliwi po raz kolejny udowodnili, że potrafią w jednym szeregu razem z wojskiem i strażakami walczyć z żywiołem, jakim jest powódź. Przeciwników polowań na wałach nikt nie widział.