poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościPrzyjaciel myśliwych i leśników

Autor

Przyjaciel myśliwych i leśników

Jeden z nielicznych polityków, który zawsze bronił łowiectwa i leśników. Miał wielką wiedzę przyrodniczą i nigdy się nie cofał. Umiał wznieść się ponad podziały polityczne i działać dla dobra przyrody i zrównoważonego rozwoju. Chyba jako jedyny polityk rozumiał znaczenie tego terminu! Nad grobem swojego przyjaciela profesora Zygmunta Jasińskiego ze łzami w oczach obiecał, że nie pozwoli zburzyć najlepszego dla przyrody modelu leśnictwa i łowiectwa. Straciliśmy może nie jedynego, ale najważniejszego przyjaciela w obozie rządzącym!

Był bardzo skromnym człowiekiem i etycznym myśliwym! Ulubionym polowaniem Jana – bo tak mówili o nim w naszym środowisku – były łowy na jesienne gęsi. Zawsze kiedy zobaczę i usłyszę klucz dzikich gęsi – pomyślę o profesorze, który bardzo pozytywnie wpisał się w historię naszego związku!

Będzie nam Jana bardzo brakować!

Reklama
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Składka w górę i bezprawie w PZŁ

Nasz łowiecki parlament zdecydował, aby podnieść składkę na 2025 rok! Rada postanowiła również złamać ustawę łowiecką i wybrać dublera na s...

Prezes Możdżonek zapowiada wyższe s...

W dniu poprzedzającym posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej prezes Możdźonek zapowiedział podwyższenie składki na 2025 rok.

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.