Pod takim hasłem w Krakowie przez dwa dni świętowali jubileusz 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego – partyjni nominaci Suwerennej Polski.
W 2013 roku na targach Hubertus Expo.świętowaliśmy 90-lecie Polskiego Związku Łowieckiego. Jubileuszową wystawę i stoiska odwiedziło kilkanaście tysięcy myśliwych…
W pierwszym rzędzie, obok prezesa NRŁ i łowczego krajowego stało dwóch wicemarszałków Sejmu, wicepremier, minister środowiska oraz parlamentarzyści, wśród nich przewodniczący poselskiego Zespołu ds. Kultury i Tradycji Łowieckiej.
O randze imprezy świadczył również udział sekretarza generalnego Federacji Związków Łowieckich Unii Europejskiej (FACE). Angus Midleton w swoim przemówieniu bardzo mocno akcentował fakt wysokiej oceny PZŁ z perspektywy europejskiej.
Jubileusz w Krakowie
W zeszłym roku Naczelna Rada Łowiecka na wniosek ZG PZŁ zdecydowała się podwyższyć składkę o 100 złotych, aby „godnie” świętować. Na ten cel Zarząd Główny PZŁ otrzymał również zgodę od NRŁ na zabranie z okręgów dodatkowych trzech milionów złotych…
Nikt poza łowczym krajowym nie zna kwoty, jaka została przeznaczona na obchody 100-lecia. W ramach ogólnopolskiego Hubertusa w Krakowie zorganizowano wystawę, bal, biesiadę, mszę na Wawelu i piknik na Błoniach. W imprezie uczestniczyły poczty sztandarowe z 49 okręgów i etatowi pracownicy związku.
Goście honorowi
Oglądając fotografie z Hubertusa w Krakowie – zamieszczone przez ZG PZŁ – można odnieść wrażenie, że impreza była wielkim sukcesem. Z relacji moich kolegów wyłania się całkowicie odmienny wniosek. Wszyscy zauważyli, że obok łowczego krajowego nie siedział prezes NRŁ Rafał Malec. Paweł Lisiak stoi na stanowisku, że nie ma obecnie prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej…
W mszy hubertowskiej uczestniczył minister Edward Siarka, ale na Błonia nie dojechał. Jego list odczytał „nasz” łowczy. Czyżby pełnomocnik rządu do spraw łowiectwa wstydził się swojego nominata i nie chciał uczestniczyć w jubileuszowych uroczystościach…
Gośćmi honorowymi 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego byli wojewoda małopolski i marszałek województwa oraz zastępca dyrektora lasów państwowych, którego zapomniała przywitać krakowska łowczyni Aleksandra Dzięcioł-Gęsiarz.
Nie przywitała również przedstawicieli organizacji łowieckich z Ukrainy i Czech oraz CIC. Trudno uwierzyć, że nie mieli nic do powiedzenia polskim myśliwym, więc pewnie organizatorzy o nich zapomnieli…
Brak akceptacji
Na stronie internetowej ZG PZŁ pod koniec lipca pojawiła się informacja, że zaproszenie do Krakowa przyjął Prezydent Andrzej Duda. Widocznie głowa naszego państwa również nie akceptuje komisarza Suwerennej Polski, ponieważ Prezydent nie przybył do swojego rodzinnego miasta i nie uhonorował myśliwych odznaczeniami państwowymi, co miało miejsce podczas poprzednich jubileuszy.
Trudno w to uwierzyć, ale krakowskie Błonia były puste. Na otwierającej fotografii koncert Zespołu Francuskiej Muzyki Myśliwskiej TROMPES de POLOGNE, który odbył się zaraz po części oficjalnej. Jak widać na widowni są cztery osoby…
Moim zdaniem ogólnopolski hubertus organizowany przez partyjnego nominata, myśliwych nie interesuje, ponieważ mają po dziurki w nosie polityki! Jedyną organizacją – która „aktywnie” uczestniczyła w obchodach – to nasi przeciwnicy. Pokazywali środkowy palec pocztom sztandarowym…
Wielu myśliwych twierdziło, że obchody 100-lecia będą wykorzystane do promocji „zjednoczonej prawicy”. Jak widać politycy tej partii też nie akceptują Pawła Lisiaka i nie przybyli do Krakowa!
Marsze wojskowe
W niedzielę główną atrakcją na krakowskich Błoniach był reprezentacyjny zespół Straży Granicznej, który zaprezentował pokaz musztry przy dźwiękach marszy wojskowych i góralskiej muzyki. Nie wiem, jaki to ma związek z myśliwskimi tradycjami…
Oglądając relację z obchodów gołym okiem widać, że organizatorom całkowicie zabrakło pomysłu. Choć teoretycznie każdy myśliwy ma świadomość, że jubileusz Polskiego Związku Łowieckiego powinno się wykorzystać do promocji łowiectwa i zaprezentowania społeczeństwu naszych osiągnięć. Tym razem miliony z naszych składek zostały wydane na lans komisarzy…