Na targach IWA w 2017 roku został zaprezentowany sztucer Steel Action. Zaprojektował go Alexander Ostanin, który wcześniej pracował dla Sauera i Merkla. Niemiecki dwutakt ma bardzo pozytywne oceny, ponieważ stworzono niezawodną i solidną broń w atrakcyjnej cenie. Nazwa „stalowa akcja” w tym przypadku nie była przypadkowa…
Steel Action współpracował ze słowacką firmą AE Precision, której w 2021 roku udostępnili licencję na produkcję swojego flagowego modelu. Dzięki uprzejmości sklepu Szóstak z Wielunia mogłem go przetestować dla czytelników naszego portalu.
Zero plastiku
Test miał miejsce podczas polowania na rogacze. Spędziłem kilka przyjemnych godzin z tym sztucerem w towarzystwie moich przyjaciół.
Tak jak w przypadku wielu innych rzeczy w naszym życiu pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Słowacki sztucer wszystkim się podobał, a łowczy – który bardzo dużo poluje – stwierdził, że mógłby się z nim zaprzyjaźnić…
Moim zdaniem pozytywna opinia myśliwych – dla których broń to narzędzie – wynika z faktu, że w tym sztucerze plastik znajduje się tylko na popychaczu magazynka, wszystkie inne elementy są wykonane ze stali!
Testowałem wersję dla leworęcznych w bardzo ładnej drewnianej osadzie, więc dystrybutor zrobił wszystko, aby testowy sztucer był w pełni dopasowany pod moją osobę.
Szybki dwutakt
Wbrew powszechnej opinii dwutakty nie są „nowoczesną” konstrukcją. Został wymyślony i wdrożony do produkcji w 1895 roku, przez wszystkim znaną firmę Mannlicher. M95 był bardzo szybkostrzelnym karabinem podczas I wojny światowej.
System wrócił do łask dzięki firmie Blaser, która w 1993 roku zaprezentowała model R93. Szybkie przeładowanie bez odrywania broni od ramienia zyskało wielu fanów wśród myśliwych. Dzisiaj możemy wybierać i przebierać, ponieważ wielu producentów broni ma w swojej ofercie dwutakty.
Popularność tego systemu nie powinna dziwić. Każdy myśliwy wybierając typ zamka bierze pod uwagę jak szybko może oddać więcej niż jeden strzał. Tradycyjny Mauser 98 jest niezawodny, ale nie jest tak szybki jak dwutakt…
Podczas przeładowywania zamek AE Precision wysuwa się do tyłu zaledwie 13,5 cm. Tym samym nie uderzamy nim w policzek i nie musimy odrywać oka od naszej lunety.
Obrotowa głowica na końcu zamka posiada trzy rygle, które mają powierzchnię blokującą aż 90 mm². Dla podniesienia bezpieczeństwa sztucer posiada jeszcze dodatkowy bolec, który działa jak czwarty rygiel.
Słowak konta Blaser
Konkurencja wśród dwutaktów jest bardzo duża. AE Precision w porównaniu do broni bardziej znanych marek ma zaskakująco niską cenę. Niemiecki sztucer produkowany przez Słowaków kosztuje tylko 8900 zł!
Siedząc przy ognisku w sposób naturalny porównujemy go z Blaserem, którego specjalnie pożyczyłem na to polowanie i muszę uczciwie przyznać, że nie widzieliśmy żadnej różnicy w pracy zamka, a ręczny napinacz iglicy działa sprawniej!
W AE Precision naciskając napinacz kciukiem nikt nie miał problemu z napięciem iglicy. To konstrukcja jest intuicyjna, prosta i bezpieczna, a napinanie jak i zwalnianie kurka jest bardzo ciche.
Dane techniczne
Słowacki dwutakt można kupić z lufą 510 mm i 560 mm. Dostarcza ją znany niemiecki producent Lothar Walther. Fabrycznie jest wyposażona w gwint wylotowy M 15 x 1, co pozwala zamocować kompensator huku.
Stalowe części sztucera są nawęglane azotem, dzięki czemu broń jest w pełni zabezpieczona przed korozją. Wyjmowany metalowy magazynek – który można ładować od góry – nie wystaje poza łoże. Mieści maksymalnie pięć naboi. Obecnie dostępne kalibry, to: .30-06 Spr.; 8×57 IS; 308 Win.
Komora nabojowa jest wykonana z litego bloku stali i ma szynę Picatinny, co pozwala zastosować niski i tani montaż. Broń waży 3490 gram. Jeśli dołożymy lunetę i amunicję, to mamy do noszenia 4,9 kilograma. To ciężki sztucer, ale dzięki temu jest stabilny podczas strzelania i nie czuć odrzutu.
Spust można łatwo regulować w zakresie od 500 do 2500 gramów. Po wyjęciu magazynka i otwarciu komory, klucz wkładamy przez otwór osłony spustu, aż zaskoczy na śrubie regulacyjnej. Obrót zgodnie z ruchem wskazówek zegara zwiększa siłę nacisku. Ćwierć obrotu śruby regulacyjnej powoduje zmniejszenie lub zwiększenie „ciężaru” o około 100 gram.
Sztucer do polowania
Użytkując słowacki sztucer dostrzegłem trzy mankamenty. Po pierwsze wyjęcie zamka nie jest łatwe. Mam świadomość, że niewielu myśliwych czyści broń po polowaniu, ale ja mam taki nawyk, więc pożyczając broń poprosiłem o pokazanie tego procesu…
Najpierw trzeba odblokować zamek przez naciśnięcie zapadki i jednocześnie nacisnąć spust. W teorii proste, a praktyce kilka razy musiałem przećwiczyć.
Po drugie moim zdaniem brak otwartych przyrządów celowniczych, to minus. Wielokrotnie miałem sytuacje na polowaniu, gdzie postanowiłem z nich skorzystać – na przykład przy dochodzeniu postrzałków. Nie rozumiem, dlaczego producenci broni z nich rezygnują…
A po trzecie… Byłem zaskoczony odkręcającą się dźwignią zamka… Cały czas sprawdzałem, czy jej nie zgubiłem. Gdybym miał dłużej korzystać AE Precision zdecydowałbym się na jej wklejenie.
Podsumowując swoje spostrzeżenia muszę przyznać, że słowacki sztucer z niemieckim rodowodem w niczym nie ustępuje „dużym” markom – ani jakością, ani wykonaniem, a ma znacząco niższą cenę!
AE Precision z bardzo ładnym drewnem ma myśliwski charakter. W rękach myśliwego – który chce polować z dwutaktem nie tylko podczas zbiorówek, aby mieć zawsze możliwość oddania drugiego, a może nawet trzeciego strzału – niewątpliwie się sprawdzi. Jest zaskakująco dobry we wszystkim, do czego został stworzony.
Cała ekipa portalu WildMen bardzo pozytywnie ocenia pracę zamka. Rączka zamka – która może wydawać się zbyt krótka – podczas strzelania udowadnia, że jest idealna. Pozwala niezwykle szybko przeładować broń.
Nie wszyscy jeszcze znają słowacką markę, ale jestem pewien, że w najbliższym czasie się to zmieni, ponieważ stosunek ceny do jakości z pewnością przekona wielu myśliwych!